Rodzice alarmują: Zostajemy bez psychiatrii dziecięcej

faktyoswiecim.pl 1 dzień temu





Centrum Rehabilis w Oświęcimiu kończy działalność. Od lipca dzieci i młodzież w powiecie mogą zostać bez bezpłatnej opieki psychiatrycznej.

Z końcem czerwca w powiecie oświęcimskim zniknie miejsce, gdzie dzieci i młodzież mogły bez skierowania otrzymać darmową pomoc psychologiczną i psychiatryczną. Centrum Rehabilis w Oświęcimiu, które działało w ramach pierwszego poziomu referencyjnego, nie przedłużyło kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Ośrodek prowadziła śląska spółka, która podjęła decyzję o całkowitym wycofaniu się z Małopolski. Mimo prób negocjacji, propozycja NFZ o przedłużeniu umowy do końca grudnia została odrzucona. To oznacza, iż od 1 lipca nie będzie placówki oferującej bezpłatną pomoc psychiatryczną dla dzieci w tym modelu.

Informacja wywołała poruszenie wśród mieszkańców. Rodzice pacjentów i lokalna społeczność uruchomili petycję online, którą w kilka dni podpisało 707 osób. Autorzy podkreślają znaczenie Rehabilisu jako miejsca, które dawało nadzieję i realną pomoc. Petycję można podpisać TUTAJ

„Rehabilis to nie tylko placówka terapeutyczna. To miejsce, które ratuje życie. Dzięki psychologom i terapeutom setki dzieci odzyskały zdrowie psychiczne, poczucie bezpieczeństwa i nadzieję na przyszłość” – czytamy w treści petycji.

Model środowiskowej opieki psychiatrycznej zakłada ścisłą współpracę z rodziną pacjenta i szkołą, dlatego bliskość ośrodka miała najważniejsze znaczenie. Jego zniknięcie oznacza dla wielu rodzin konieczność szukania pomocy poza powiatem, często w odległych miastach.

Małopolski Oddział Wojewódzki NFZ w Krakowie zapowiedział już konkurs uzupełniający na świadczenie usług psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży. Nowy podmiot miałby kontynuować pomoc w ramach pierwszego poziomu referencyjnego.

Nie wiadomo jednak, czy znajdzie się chętny, który zorganizuje placówkę w tak krótkim czasie. Rozpoczęcie działalności od 1 lipca wydaje się mało realne, a każda luka w systemie opieki może skutkować dramatycznymi konsekwencjami dla najmłodszych pacjentów. Rodzice i specjaliści apelują o natychmiastowe działania.

Petycję można podpisać TUTAJ

Idź do oryginalnego materiału