Ostatnio chińska zupa jajeczna gości w moim menu dość często. Nie wymaga wiele pracy ani dużej liczby składników. Poza tym ma wiele cennych adekwatności. Świetnie sprawdza się zwłaszcza w okresie jesiennym, gdy wzrasta ryzyko różnego rodzaju infekcji. Wspomaga bowiem mechanizmy obronne organizmu i wzmacnia odporność. Łagodzi też objawy przeziębienia i grypy. Dzięki temu przyspiesza powrót do formy i pełni zdrowia.
Jak zrobić chińską zupę na przeziębienie?
W recepturze na chińską zupę jajeczną nie ma żadnej „filozofii”. Jej ważnym składnikiem, jak nietrudno się domyślić, są jajka, ale nie te gotowane czy smażone, ale surowe. Gdy wrzucisz je do gotującego bulionu i zamieszasz całość utworzą na różne ciekawe, często wręcz fantazyjne kształty. Niektóre mogą przypominać kwiaty. Dlatego w krajach azjatyckich to danie bardzo często określa się mianem zupy z kwiatów jajecznych. Musisz wiedzieć, iż nie ma jednego przepisu na ten przysmak. Ja przygotowuję zwykle najprostszą i w moim odczuciu najlepszą wersję.