Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała 25 lipca, iż Ministerstwo Zdrowia złożyło zamówienie na zmodyfikowaną szczepionkę przeciwko COVID-19, dostosowaną do nowego wariantu wirusa, która może być dostępna na przełomie września i października.
Szczepienia w październiku?
Według GIS trzy tygodnie temu firma Novavax złożyła wniosek o rejestrację zmodyfikowanej szczepionki przeciwko COVID-19 opartej na wariancie JN1. jeżeli firma zarejestruje szczepionkę w optymistycznym wariancie do połowy sierpnia, to realnie ta szczepionka pojawi się w magazynach w drugiej połowie września.
– Oczywiście jesteśmy w trakcie przetargu i mamy tę szczepionkę zamówioną – powiedziała minister zdrowia, pytana na konferencji prasowej o dostępność nowej szczepionki w Polsce. Zaznaczyła, że obawia się, iż będzie ona dostępna dopiero na przełomie września i października.
– Nie spodziewamy się takiej fali zachorowań, która by sprawiła, iż będzie niebezpiecznie – zastrzegła.
Na razie szczepionki nie ma
GIS zaobserwował w ciągu miesiąca dziesięciokrotny wzrost zachorowań na COVID-19. Poinformował o tym główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski. W zakażeniach dominuje wariant SARS-CoV-2 o nazwie omikron, wciąż pojawiają się kolejne jego podwarianty, takie jak kraken, pirola, a ostatnio m.in. JN1 i wariant KP.
Szef GIS zaznaczył, że szczepienia nowym preparatem przed październikiem mogą być mało prawdopodobne.
– To jest problem, bo w tej chwili tych szczepionek w ogóle nie ma. Nie mają ich też Niemcy, Holendrzy czy Duńczycy. Po prostu świat nie nadąża z produkcją nowych szczepionek zgodnie ze zmianami wirusa – stwierdził.