9 września obchodzimy Światowy Dzień Świadomości FAS.
FAS czyli alkoholowy zespół płodowy to stan występujący u dziecka powstały w wyniku prenatalnej ekspozycji na alkohol. Stan, w którym w nieodwracalny sposób dochodzi do uszkodzeń układu nerwowego, mózgu, organów wewnętrznych i zmysłów.
Jaki był temat tegorocznej konferencji na Światowy Dzień FAS?
Naszym celem było przybliżenie nie tylko naukowych faktów, ale również osobistych doświadczeń, które pokazują, jak wygląda życie z FASD z perspektywy zarówno dziecka, jak i dorostego.
Dlaczego tak ważne jest obchodzenie światowego dnia FAS?
Dzisiejsza konferencja to kolejny istotny krok w stronę większej świadomości i lepszej pomocy dla osób z FASD. Wrzesień jest miesiącem trudnym dla osób, które borykają się na codzień z alkoholowym zespołem płodowym FAS. Jednak- moim zdaniem- jest też szansą na to by nienarodzone dzieci nie doświadczyły FAS .
W tym miejscu przypominam, iż skutki picia alkoholu przez matkę w okresie ciąży dziecko otrzymuje na całe życie. Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży, którą kobieta może spożyć.
Czy w takich konferencjach warto brać udział?
Myślę, iż zawsze warto jest brać udział w takich wydarzeniach. Jest to okazja do wymiany się doświadczeniami oraz podzielić się osobistą refleksją jak się żyje, mając alkoholowy zespół płodowy – FAS.
9 września – Każdego roku obchodzony jest dzień FAS
Z tej właśnie okazji miałam przyjemność uczestniczyć w konferencji „Codzienność z FASD – w odczuciach dziecka, oczami dorosłego”.
Poznałam osobiście, osoby, które obserwuję już od dawna, a które intensywnie działają na rzecz zwiększania świadomości społecznej na temat FAS.
Małgorzata Korolczuk prowadząca profil ,,FASmisja” – Małgorzata Korolczuk, Milena Bakalarz-Brzana współzałożycielka Fundacji ,,Adopcyjni”. To wspaniałe osoby, które tworzą niezwykle wartościowe treści.
Regionalne Centrum Polityki Społecznej w Łodzi dziękuję za interesujące wykłady i warsztaty.
Ważny apel do społeczeństwa…
FAS to jedyna niepełnosprawność, której można zapobiec w 100 procentach – zachowując całkowitą abstynencję podczas ciąży. Przez 9 miesięcy!
Jak podaje Polski Instytut Traumy:
„Narażenie na alkohol dziecka w okresie rozwoju prenatalnego zaliczane jest do traumy prenatalnej. Już w latach 80 zbadano, iż dzieci z FAS rodzą się z wysokim poziomem kortyzolu w organizmie, równym poziomowi kortyzolu u weteranów wojennych. To wtedy po raz pierwszy sformułowano tezę, iż rodzą się z PTSD. Późniejsze badania pokazały, iż mają wadliwie zaprogramowaną oś adrenalinowo-kortyzolową co ma znaczenie dla całego ich życia, a zwłaszcza wpływa na choroby w dorosłym życiu.”
Trochę o moich doświadczeniach…
Od pierwszych dni mojego życia byłam niechciana. Nikt na mnie nie czekał, biologiczna mama nie zabrała mnie do domu po porodzie. Dopiero, gdy trafiłam do rodziny adopcyjnej wyszło na jaw, iż moja biologiczna matka piła w ciąży. Mimo to mnie urodziła, ale ze skutkami FAS będę się mierzyć do końca swych dni aż do śmierci…
Naprzeciw ,, rewolucji w świecie alkoholu”. Czyli o saszetkach alkoholowych voodoo monkey…
Ostatni akapit piszę ku przestrodze dla rodziców i opiekunów. Niedawno na półki sklepowe trafił produkt alkoholowy w saszetkach bardzo przypominających opakowania musów owocowych. w tej chwili – na moment edycji tego artykułu- strona producenta jest całkowicie niedostępna. Jednak od momentu pojawienia się tego produktu w Internecie trwa intensywna dyskusja czy jest on etyczny i w ogóle potrzebny.
Przeczytajcie uważnie pierwotny- później zmieniony- opis producenta:
„Voodoo Monkey to nie tylko marka, to prawdziwy buntownik w świecie alkoholi. Jesteśmy pionierami, którzy zmienili sposób, w jaki doświadczasz alkoholu, oferując go w odważnie zaprojektowanych tubach. Nasz nieszablonowy design z charakterystyczną małpką voodoo na opakowaniu odzwierciedla naszą filozofię – bawimy się konwencjami i nie boimy się eksperymentować. W Voodoo Monkey każdy szczegół ma swoje znaczenie – od unikalnych smaków po opakowanie. Stojąc na przecięciu sztuki, designu i innowacji w branży alkoholowej, Voodoo Monkey to synonim najlepszej jakości, kreatywności i odwagi.”
Uwaga: „misją Voodoo Monkey jest przedefiniowanie doświadczenia picia alkoholu.”
Tym smutnym akcentem kończę relację z konferencji ze światowego dnia FAS.
Alkoholowy Zespół Płodowy jest chorobą nieuleczalną, nieodwracalną i obciąża dziecko, a następnie dorosłego człowieka zespołem wielu ciężkich i przewlekłych dolegliwości. Nieocenioną pomocą i wiedzą w zakresie zatrucia alkoholowego wspiera nas Katarzyna Liszcz adopcyjna córka dr n.med. Krzysztofa Liszcza, który wraz z żoną stworzył dom dla czwórki dzieci, w tym trojga z alkoholowym zespołem płodowym FAS. Dzięki ogromnej miłości i wsparciu rodziców adopcyjnych Katarzyna nauczyła się pokonywać bariery codzienności i poprzez swoje publikacje oraz udział w wielu spotkaniach i konferencjach edukuje o FAS i pełnej abstynencji w ciąży.
Jako redakcja, która współpracuje z Katarzyną od wielu lat wiemy z jak bardzo poważnymi problemami się zmaga. Ile czasu i energii wkłada w to by kontrolować stan swojego zdrowia. Jak kosztowne to jest… Dla Was – Czytelników- pozostaje pytanie czy Polsce potrzebny jest kolejny produkt, który ułatwia spożywanie alkoholu i który podawany jest w estetycznych kolorowych opakowaniach. Marketing i oprawa produktu bardzo sugeruje, iż kierowany jest do młodych dorosłych…
Co o tym myślicie?
Opracowanie wpisu w ramach odbywanego Stażu : Katarzyna Liszcz
*Patronat medialny nad konferencją w Łodzi objęło Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom