W wielu przypadkach udany zabieg operacyjny to dopiero początek drogi do odzyskania pełnej sprawności. Aby móc liczyć na spektakularny efekt, niezbędne jest odpowiednie postępowanie przed- i pooperacyjne.
Odpowiedni stan wyjściowy przekłada się na efekt
Odpowiedni instruktaż przed zabiegiem pozwala dobrze się do niego przygotować, a im lepszy „punkt wyjścia”, tym łatwiej później o dobre efekty. Wcześniejsze przygotowanie powinno uwzględniać wzmocnienie odpowiednich grup mięśniowych, które po zabiegu będą narażone na osłabienie z powodu unieruchomienia. Zapoznanie się z wyprzedzeniem z zestawem adekwatnych ćwiczeń, pozwoli na łatwiejsze ich wykonywanie po zabiegu. Dla niektórych pacjentów niezbędny będzie także instruktaż chodu o kulach, czy dobranie odpowiedniego zaopatrzenia ortopedycznego w celu ochrony operowanej kończyny.
Odpowiedni protokół to jedno, ale kluczem do sukcesu jest indywidualne podejście do pacjenta
Jeśli jesteśmy świeżo po zabiegu ortopedycznym, łatwo będzie zaobserwować, iż operowana kończyna jest obrzęknięta i tkliwa. W początkowej fazie po operacji główną rolą postępowania rehabilitacyjnego jest walka z bólem, obrzękiem i stopniowe aktywowanie danego segmentu ciała. U każdego pacjenta ten proces będzie przebiegał zupełnie inaczej. Stąd prosty wniosek – nasze oddziaływanie w kierunku celu będzie zmienne. Tak jak pacjent uczy się poszczególnych ruchów i wzorców, tak my będziemy musieli uczyć się jego reakcji na naszą terapię i odpowiednio ją modyfikować.
Clinical reasoning zawsze na czasie
To co powinno być esencją naszego postępowania, to dopasowanie terapii do potrzeb i możliwości pacjenta. Weźmy prosty przykład – pacjent miał rekonstrukcję ACL, pojawia się deficyt wyprostu. W tym miejscu napotykamy barierę, którą musimy pokonać. Pierwszym krokiem jest weryfikacja DLACZEGO proces leczenia został zaburzony. Opcji jest mnóstwo – od niestosowania się pacjenta do zaleceń noszenia stabilizatora i wtórny uraz więzadła lub łąkotek, przez odruch obawy wyprostu na skutek przetrenowania lub powstanie zrostów w stawie, po osłabienie mięśnia czworogłowego. Do nas należy odpowiednia weryfikacja przyczyn. Zgodnie z mottem jednego z moich wykładowców “ jeżeli terapia nie przynosi efektu lub zdarzyły się komplikacje, zbadaj pacjenta ponownie”.
Fizjologia determinuje nasze działania
To jak gwałtownie będziemy w stanie postępować z ćwiczeniami, obciążeniem kończyny i poziomem aktywności, jest zależne od procesów fizjologicznych, czyli czasu gojenia się określonych tkanek. Bardzo ważne jest, zwłaszcza po różnego rodzaju operacjach kostnych, przestrzeganie tych wytycznych, gdyż postępując niezgodnie z zaleceniami jesteśmy narażeni na powtórny uraz i związane z nim powikłania.
Tolerancja pacjenta ma znaczenie
Kolejnym etapem jest doskonalenie funkcji danego segmentu ciała, który był poddany operacji. Przebiega to zgodnie z konkretnymi wytycznymi dla przebytego zabiegu. Na tym etapie możemy posiłkować się całym wachlarzem metod fizjoterapeutycznych – fizykoterapii, terapii manualnej, masażu, czy kinezyterapii. Doświadczony fizjoterapeuta będzie w odpowiedni sposób pracował na tkankach pacjenta, np. nie dopuszczając do powstawania zrostów w stawie czy zapewniając bliźnie pooperacyjnej odpowiednią ruchomość, niwelując ryzyko ograniczenia przez nią ruchu czy ból związany z jej napięciem. Ponadto, przestrzegając protokołów pooperacyjnych, zadba o wprowadzenie adekwatnych na dany moment ćwiczeń i odpowiedni zakres ruchu w stawie, nie dopuszczając do powstania przykurczy. Niezwykle ważne jest, aby osiągnąć to w bezpieczny i komfortowy dla Pacjenta sposób.
Celem jest sprawność
W końcowej fazie rehabilitacji pozabiegowej istotnym punktem jest zapewnienie odpowiedniej ruchomości, siły mięśniowej, oraz stabilizacji. Powyższe czynniki zagwarantują pacjentowi powrót do możliwie najlepszej sprawności. Przekłada się to na możliwość powrotu do aktywności sportowych i rekreacyjnych po zakończeniu rehabilitacji.
Wspólna praca i zaangażowanie dają najlepsze efekty
Należy pamiętać, iż zabieg ortopedyczny to znaczna ingerencja w ciało. choćby ten przeprowadzony z wykorzystaniem najnowocześniejszych i mało inwazyjnych metod, będzie się wiązał z szeregiem skutków ubocznych takich jak blizny, zwłóknienia, ograniczenia ruchomości, osłabienie siły mięśniowej czy utrata kontroli ruchów. Dzięki odpowiednio przeprowadzonemu procesowi rehabilitacji można znacznie zminimalizować negatywne efekty lub ograniczyć je jedynie do kwestii kosmetycznych. Jednak choćby najlepszy terapeuta nie osiągnie sukcesu, gdy zabraknie chęci ze strony pacjenta. Dojście do pełnej sprawności to proces obustronny, bo czy jesteśmy w stanie wypracować stabilność mięśniową za kogoś?
Jeśli po przeczytaniu artykułu wciąż Ci mało w tym temacie to zapraszam Cię na mój kurs Fizjoterapia po operacji łąkotek i ACL
Czeka na Ciebie:
- 2 dni szkolenia
- Duża porcja praktycznej wiedzy
- Świetna atmosfera
- Skrypt szkoleniowy
- Imienny certyfikat
Jeśli po przeczytaniu artykułu wciąż Ci mało w tym temacie to zapraszam Cię na kurs Fizjoterapia po operacji łąkotek i ACL
Czeka na Ciebie:
- 2 dni szkolenia
- Duża porcja praktycznej wiedzy
- Świetna atmosfera
- Skrypt szkoleniowy
- Imienny certyfikat