Regularne badania wzroku mogą diametralnie poprawić jakość życia

naszesprawy.eu 11 godzin temu

Regularne badania okulistyczne pozwalają wykryć problemy, których wielu pacjentów nie zauważa – powiedział prof. Dariusz Dobrowolski z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu. Podkreślił, iż choćby niewielka korekcja wzroku może znacząco poprawić komfort i jakość życia.

Z okazji Światowego Dnia Wzroku prof. Dariusz Dobrowolski, kierownik Klinicznego Oddziału Okulistyki Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. św. Barbary w Sosnowcu, przypomniał o znaczeniu profilaktyki i regularnych badań okulistycznych.

– Dbajmy o swój wzrok i nie wierzmy temu, co nam się wydaje. Wielu pacjentów ma znacznie większy potencjał widzenia, niż sądzą. Często dopiero po wizycie u okulisty i korekcji wzroku przekonują się, jak bardzo można poprawić komfort życia – powiedział PAP prof. Dobrowolski.

Lekarz zwrócił uwagę, iż badania przesiewowe prowadzone w przedszkolach i szkołach obejmują tylko część populacji, a wielu dorosłych przez całe dekady unika kontroli wzroku.

– Zdarza się, iż pacjent ma 40 czy 50 lat i dopiero wtedy odkrywa, jak bardzo okulary do czytania potrafią zmienić jego codzienne funkcjonowanie – dodał okulista.

Według specjalisty wzrok pozostaje jednym z najcenniejszych zmysłów człowieka.

– Szacuje się, iż 80-90 procent bodźców odbieramy właśnie oczami. A mimo to często nie dbamy o nie, bo mamy dwoje. Tymczasem choćby oko gorzej widzące stanowi istotną rezerwę i warto o nie walczyć – zaznaczył profesor.

Kliniczny Oddział Okulistyki w Sosnowcu jest jednym z nielicznych w kraju, gdzie przeprowadza się skomplikowane zabiegi u dzieci z rzadkimi wadami wrodzonymi, w tym przeszczepy. Jak powiedział prof. Dobrowolski, są to przypadki, które często nie mają opracowanych standardów leczenia.

– To są pojedyncze dzieci w skali kraju. Każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia, często po długiej analizie i konsultacjach. Czasem wystarczy leczenie farmakologiczne, a czasem potrzebna jest operacja – tłumaczył.

Jednym z pacjentów oddziału jest chłopiec cierpiący na dysplazję ektodermalną, ciężką chorobę genetyczną obejmującą m.in. skórę, włosy, paznokcie, a także narząd wzroku. U takich dzieci brak czucia rogówki utrudnia gojenie i leczenie zapaleń oczu.

– Mimo ogromnych trudności te dzieci żyją pełnią życia, doceniają każdy gest poprawiający ich widzenie. Dla nich choćby niewielka poprawa to często zyskanie samodzielności – podkreślił prof. Dobrowolski.

W ciągu roku w Sosnowcu wykonywanych jest od kilku do kilkunastu takich wyjątkowych zabiegów u dzieci z wadami rzadkimi.

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, iż zaburzenia widzenia dotyczą ponad 250 milionów osób na świecie, a w wielu przypadkach można im zapobiec dzięki regularnym badaniom i wczesnemu leczeniu.

– Każdy z nas powinien co pewien czas zweryfikować swój wzrok, tak jak robią to dzieci w przedszkolach i szkołach. To niewielki wysiłek, który może zdecydować o jakości życia – podsumował prof. Dobrowolski. (PAP)

jms/ joz/, fot. freepik.com

Data publikacji: 09.10.2025

Idź do oryginalnego materiału