– Figowe carpaccio to danie, które sprawia, iż choćby osoby, które nie przepadają za figami, przekonują się do nich – mówi Leszek Wodnicki. Do jego zrobienia potrzebujesz dosłownie kwadransa, a oprócz fig jedynie włoskiej gotowanej szynki (prosciutto cotto) i prostego dressingu. Można to danie nazwać przystawką mocy, ze względu na adekwatności fig, które nazywane są właśnie owocami mocy i zdrowe, lekkie dodatki.
Jak zrobić carpaccio z fig?
Figi do tego dania trzeba obrać. – Zwykle jemy figi jako dodatek do serów czy wędlin, kroimy je wówczas w łódeczki razem ze skórką. Znam wiele osób, które tej skórki nie chcą jeść. Tu skórkę zdejmujemy, a rozgniecione figi są zaskoczeniem: założę się, iż wasi goście mogą w pierwszej chwili nie zorientować się, z czego zrobione jest danie – mówi kucharz.
Osoby, które chcą zjeść danie w wersji wegetariańskiej, mogą zastąpić szynkę słonym serem. – Według mnie sprawdzą się tu sery kozie – mówi Leszek Wodnicki. Tym, co łączy smaki i nadaje daniu charakteru, jest prosty dressing z oliwy, miodu i limonki. Figowe carpaccio można udekorować mikroliśćmi lub kiełkami.
Leszek Wodnicki to półfinalista drugiej edycji polskiego programu MasterChef. „Oddał fartucha” dopiero w 11 odcinku. Jak sam przyznaje, gotowanie to jego życie i prawdziwa pasja. Jedzenie to nie tylko zaspokajanie głodu, ale również spotkania ze znajomymi, dyskusje, próbowanie nowych smaków. W gotowaniu lubi kreatywność, poszukuje nowych kulinarnych wyzwań. Kuchnia w jego wykonaniu nawiązuje do najlepszych tradycji kuchni śródziemnomorskiej oraz nowoczesnej kuchni europejskiej. Otwierając 8 lat temu swoją szkołę gotowania „Kulinarne Atelier”, spełnił swoje największe marzenie. W plebiscycie Mistrzowie Smaku w 2022 roku zdobył tytuł Kucharza Roku w województwie zachodniopomorskim. Jego autorskie przepisy pojawiają się cyklicznie (w każdy weekend) na wprost.pl.