"Przystań" – nowe miłe miejsce na mapie miasta

jaw.pl 1 rok temu

Fundacja Kobieca Przystań stworzyła nowe miejsce, któremu nie bez kozery nadała imię „Przystań”. Miejsce to znajduje się w siedzibie Klubu To i Owo w Pawilonie 72 przy Alei Józefa Piłsudskiego. Uroczyste otwarcie „Przystani” nastąpiło w piątek 2 czerwca.

Elżbieta Helbin, wolontariuszka Fundacji mówi o „Przystani”: to było nasze marzenie, o budowie tego miejsca przyjaznego dla kobiet, które ma lokalną społeczność integrować, dziewczynom ma dawać wytchnienie i poczucie bezpieczeństwa, ma przeciwdziałać uzależnieniom behawioralnym różnego typu, depresjom, uzależnieniom od alkoholu, od pracoholizmu, od stanów depresyjnych, które są dzisiaj bardzo powszechne. Przystań jest miejscem dla kobiet, które potrzebują wsparcia, ale też dal tych, które tego nie potrzebują ale chętnie przyjdą i podzielą się swoją energią z innymi. W Przystani zatrudnieni będą specjaliści, którzy mają wpływ na te stany psychiczne, a więc psychologowie, będą coachowie, będą trenerzy umiejętności interpersonalnych, będzie oligofrenopedagog czyli specjalista od różnego rodzaju metod, które wpływają na rozwój behawioralny. Uczestniczki będą mogły poznać metody, które będą wyciągać je z tych stanów depresyjnych – sylwoterapia, aromaterapia, kolonoterapia, picie wody, które aktywizuje, kinezjologia edukacyjna Dennisona, warsztaty rękodzieła, w których można się spełniać artystycznie, choćby warsztaty pani Guji wykonującej przecudne anioły. Będzie też taniec, będzie ruch, który jest bardzo potrzebny i wiele innych działań – poradnictwo, rozmowy, książki. Przystań jest wyposażona w takie rzeczy, które dają wytchnienie, jest piękna fontanna, jest kącik książek z samymi nowościami, są relaksacyjne fotele do bujania. Bar kawowy, który powstał to tylko namiastka. Symbol czyli Skrzydła Fundacji zostały namalowane przez pana Mariana Folgę, oddają one to, iż miejsce to doda ci skrzydeł i będziesz szczęśliwy.
Jak podkreśliła pani Elżbieta finanse na ten pożyteczny pomysł pochodziły od UM Jaworzno – GKRPA Jaworzno, Netto Sąsiedzka Moc i akcji Kulinarny ogień.

Elżbieta Helbin

Ilona Grobelniak, wolontariuszka Fundacji: – Przystań zbliża kobiety, daje im siłę, moc, inspirację do działania, do zmian, kobiety dzięki temu stają się pewniejsze, doświadczone, widzą, iż inne są w stanie, to i one mogą.

Kamila Kępińska – Szencel, wolontariuszka Fundacji: – Spotykają się tu kobiety, które potrzebują wsparcia, zrozumienia ze strony innych kobiet, wspólna kawa, spędzanie razem czasu dobrze nam robi.

Kawę w Przystani zaparzać będzie barista pan Benedykt, który ma nadzieję, iż kawa dobrze wpłynie na nastrój wszystkich odwiedzających. Kawę piła tam już pani Halina, która potwierdziła, iż Przystań to bardzo dobry pomysł, kobiety muszą mieć gdzieś swoją przystań, nie tylko martwić się domem, rodziną, ale muszą mieć coś dla siebie, Przystań to właśnie takie coś dla siebie.

Kawusia w „Przystani” – pani Halina i pani Lucyna

Zdaniem wolontariuszki Fundacji pani Kasi w „Przystani” jest fajnie, ponieważ można pomóc innym, rozwinąć swoją empatię, poznać nowe osoby, to takie oderwanie od rzeczywistości, którą ma się na co dzień.

Wolontariuszki Fundacji: pani Danuta, pani Kasia, pani Ewelina, pani Paulina i pani Kasia

Otwarcie Przystani połączono z szóstym spotkaniem Siła Kobiet Effatha.

Na owym spotkaniu pani Aneta Szczyrzyca przekonywała, iż np. masaże klasyczne bardzo dobrze wpływają na zdrowie, działają przeciwbólowo, relaksacyjnie.

Na spotkaniu były też: pani Magdalena z polskiej nowej firmy kosmetycznej, pani Ania zajmująca się odmładzaniem komórkowym, pani Anna z firmy zajmującej się zdrowiem i suplementami diety
Pani Barbara i pani Aleksandra z amerykańskiej firmy kosmetycznej

Dietetyk kliniczny Patrycja Kłósek zaprezentowała wykład o tytule ”Gruba baba – czyli o poczuciu własnej wartości, bo nie tylko kilogramy są ważne”. – To kontrowersyjny temat – gruba baba – mówi pani Patrycja – chciałam uświadomić naszym paniom, iż odchudzanie to nie wszystko, ponieważ bardzo często odchudzamy się, chodzimy do kosmetyczki, do fryzjera, chcemy pięknie wyglądać ale wygląd to nie wszystko. o ile będziemy pracować tylko nad wyglądem to tak naprawdę nic nie zmienimy i nie będziemy się też godzić z procesem starzenia, więc pracujmy nad psychologicznymi aspektami – pewnością siebie i poczuciem własnej wartości.

Patrycja Kłośek

W części artystycznej zaprezentowała się lubiana wokalistka Basia Janyga, której zdaniem Przystań to takie miejsce, w którym można odetchnąć. – Ja uważam – dodała pani Basia – iż takich miejsc, w których można odetchnąć, powinno być więcej i więcej, zwłaszcza takich, w których można odetchnąć w takiej dobrej energii. Tutaj takiej dobrej, kobiecej energii jest sporo, więc ja tu uwielbiam przychodzić i na wydarzenia i poza nimi wkradam się na kawkę do Kobiecej Przystani, albo do Klubu To i Owo i cudnie, iż takie spotkania kobiece się dzieją i widać po frekwencji i zaangażowaniu pań, iż jest to potrzebne i wspaniałe.

Z panią Basią zaprezentowała się Zuzanna Kramarz, według której miejsce to ma piękną energię, daje coś niesamowitego, dzięki takim miejscom wiemy, iż nie jesteśmy sami.

Basia Janyga i Zuzanna Kramarz

Najzupełniej się ze wszystkimi opiniami zgadzamy. Brawo Fundacja Kobieca Przystań!

Panie na szóstym Spotkaniu Kobiet Effatha
Idź do oryginalnego materiału