Przyprawy pod lupą. W majeranku i oregano były inne rośliny

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Oregano Źródło: Shutterstock


Przyprawy skontrolowała Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Eksperci skupili się przede wszystkim na jakości handlowej przypraw. Nieprawidłowości znaleźli m.in. w przypadku majeranku i oregano, do których dodano inne składniki.


Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych skontrolowała jakość przypraw jednoskładnikowych, mieszanek przypraw (np. zioła prowansalskie) i przypraw do konkretnych potraw (np. do grilla, do mięsa, do sałatek). Pod lupę zostały wzięte zarówno przyprawy paczkowane, jak i sprzedawane luzem (na wagę).


Co oliwka robi w oregano?


Jak informuje w swoim komunikacie IJHARS, parametry fizykochemiczne sprawdzono w 173 partiach, z czego 13 zakwestionowano (7,5 proc). Stwierdzono zaniżoną masę oraz nie potwierdzono tożsamości gatunkowej majeranku i oregano, w których wykryto obecność obcych części roślin – głównie oliwki europejskiej. Ale to nie są jedyne nieprawidłowości.


Oszustwa na etykietach przypraw


Specjaliści weryfikowali również to, co jest na opakowaniach przypraw. Przyjrzeli się w sumie 306 partiom. Nieprawidłowości wykryto w co trzecim przypadku (101 partii). Jak podaje IJHARS dotyczyły one m.in.:


Braku uwzględnienia w nazwie zastosowanego procesu suszenia;


Podania dużą czcionką nazwy „oregano” (pod nią mniejszą czcionką określenia „mieszanka”) i jego wizerunku dla mieszanki przypraw zawierającej 15% oregano;


Sugerowania szczególnych adekwatności przez stosowanie deklaracji „bez substancji konserwujących”, „100% naturalnie z natury”, „produkt naturalny”;


Wskazania niezgodnego z prawdą kraju pochodzenia;


Podawania niezgodnie z przepisami informacji m.in. o ilości nominalnej, dacie minimalnej trwałości (w tym stwierdzono produkty przeterminowane) i warunkach przechowywania;


Braku obowiązkowych informacji dla przypraw oferowanych do sprzedaży luzem.
Idź do oryginalnego materiału