he,he... odwiedziny Alei Brzozowej czyli Bialskiej;) O tej porze roku ta miejscówka jest najpiękniejsza:) Szkoda tylko, iż coraz dłuższy jej odcinek staje się zwyczajną ulicą:((
Kiedyś "brzozowa" i pętla w bialskich polach to był stały sobotni punkt programu. Niestety stare, dobre czasy i... tamci Ludzie już nie wrócą hi,hi...


Dycha w pierwszy dzień tygodnia na dobry początek była super! Ciepło. choćby za bardzo he,he... Dwadzieścia kresek powyżej zera na termometrze. Dzięki Bogu wiaterek nieco łagodził grzanie słoneczka;)
Powrót od "przodu" Jasnej Góry i na szczęście zdążyłem przed niezapowiedzianą wizytą naszej kochanej Wnusi:))

Aha! jeszcze mój wczorajszy "wyczyn" w drugiej pasji;) Powszedni, żytnio pszenny na zakwasie i maślance.

„Za 20 lat będziesz bardziej rozczarowany rzeczami, których nie zrobiłeś niż tymi, które zrobiłeś źle.” - Mark Twain
Przysłowia:
- „Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące”
- „Jeśli w maju deszcze na dworze, to jesienią chleb w komorze”
- „Częste deszcze w całym maju chleb i siano nam dawają”
- „Póki w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy”
- "Jak w maju plucha, to w czerwcu posucha."