Przewlekłe zapalenie wątroby przebiega bez objawów

termedia.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: 123RF


Z okazji Światowego Dnia Wirusowego Zapalenia Wątroby eksperci podkeślają, iż to schorzenie wciąż pozostaje jednym z najpoważniejszych problemów zdrowotnych na świecie. Ostrzegają, iż choroby wątroby długo nie dają objawów bólowych, co powoduje, iż wielu pacjentów trafia do lekarzy dopiero w zaawansowanym stadium.



Dr Beata Logiewa-Bazger, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego, Hepatologii Zakaźnej i Nabytych Niedoborów Odporności w Szpitalu Specjalistycznym w Chorzowie, zwraca uwagę na skalę zagrożenia. Apeluje o większą świadomość społeczną oraz o regularne badania profilaktyczne.

– Na świecie ponad 270 mln osób żyje z wirusowym zapaleniem wątroby typu B, a kolejne 71 mln z WZW typu C. W większości są to infekcje przewlekłe, których pacjenci nie są świadomi – mówi lekarka.

Zakażenia przewlekłe przez lata mogą nie dawać żadnych objawów

Wyjaśnia, iż ostrym przypadkom towarzyszą widoczne objawy – żółtaczka i osłabienie – co przyspiesza interwencję medyczną. Znacznie trudniejsze do wykrycia są zakażenia przewlekłe, które przez lata mogą nie dawać żadnych objawów.

– Pacjent funkcjonuje normalnie, czasem ma lekko podwyższone próby wątrobowe, ale często są one bagatelizowane. Tymczasem infekcja postępuje i po latach może prowadzić do marskości wątroby, a choćby do niewydolności tego organu – tłumaczy dr Logiewa-Bazger.

Ekspertka przestrzega także przed lekceważeniem choćby niewielkich odchyleń w wynikach badań. Zwraca uwagę, iż lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie zawsze kierują pacjentów na dalszą diagnostykę, tymczasem istnieją dostępne i refundowane badania wykrywające markery WZW typu B i C.

– To proste badanie, które można wykonać raz w roku. W razie dodatniego wyniku zapraszamy do naszych poradni specjalistycznych. Tam wykonujemy dalszą diagnostykę i – jeżeli potwierdzi się przewlekła infekcja – kwalifikujemy pacjenta do leczenia przeciwwirusowego – dodaje specjalistka.

Zmiany wykryją proste badania diagnostyczne

Ekspertka przypomina, iż choroby wątroby długo nie dają objawów bólowych, co sprawia, iż wielu pacjentów trafia do lekarzy dopiero w zaawansowanym stadium, z powikłaniami, jak wodobrzusze, obrzęki czy encefalopatia wątrobowa.

– Marskość wątroby to stan, w którym zdrowa tkanka zostaje zastąpiona przez tkankę łączną. Organ przestaje spełniać swoje funkcje. Nie produkuje białek, nie oczyszcza organizmu. To etap, który może wymagać przeszczepu, a w wielu przypadkach kończy się tragicznie – ostrzega dr Logiewa-Bazger.

Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby obchodzony jest każdego roku 28 lipca. Jego celem jest podniesienie świadomości społecznej na temat tej choroby zakaźnej, która może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, w tym do raka wątroby.

Największe zagrożenie na świecie wciąż stanowią wirusy typu B i C. Obie odmiany mogą rozwijać się w formie ostrej lub przewlekłej. WZW typu C często przebiega przez wiele lat bez żadnych objawów, dlatego bywa nazywane „cichą epidemią” lub „wirusową bombą zegarową”.

Przeczytaj także: „Rewolucyjna terapia WZW C już dostępna dla dzieci w Polsce”.

Idź do oryginalnego materiału