Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Jak przekonuje Anna Kowalik-Mizgalska, prezeska Fundacji Orange, scrollowanie ekranów jest absolutnie zjawiskiem powszechnym, które towarzyszy nam wszystkim i z którym każdy z nas się zmaga. Scrollujemy wszędzie, w komunikacji miejskiej, podczas spotkań z bliskimi i podczas spotkań zawodowych, biznesowych, w zasadzie każdy z nas ten ekran ma w pobliżu.
Według Polskiego Badania Internetu przeciętny internauta spędza w sieci średnio trzy godziny i 16 minut każdego dnia. Połączenia realizowane za pośrednictwem telefonów komórkowych stanowią 78 proc. całkowitego czasu online. Korzystanie z komputerów osobistych zajmuje tylko 21 proc., a z tabletów – ok. 1 proc. udziału czasu. Średnio dziennie najwięcej czasu w internecie spędzają najmłodsi internauci, a szczególnie osoby z pokolenia Z, które poświęcają na to prawie cztery godziny. Ponad 70 proc. czasu spędzonego online to korzystanie z aplikacji mobilnych.
– Bardzo trudno jest zachować umiar, kiedy dostajemy setki powiadomień, coraz nowsze newsy – jest tyle ciekawych treści online, które nas zachęcają. Dodatkowo algorytmy, które śledzą nasz ruch w sieci, bardzo precyzyjnie dobierają nam treści, które są dla nas jako użytkowników atrakcyjne i będą przykuwały naszą uwagę. To wszystko powoduje, iż równowaga i zachowanie umiaru jest dużym wyzwaniem – tłumaczy Anna Kowalik-Mizgalska.
Ogólnopolskie Badanie Higieny Cyfrowej, przeprowadzone przez Fundację Instytut Cyfrowego Obywatelstwa i Fundację Orange, wskazuje, iż 14,3 proc. respondentów zawsze lub prawie zawsze zwraca uwagę na czas spędzany codziennie na używaniu urządzeń ekranowych. 13 proc. badanych deklaruje, iż robi to regularnie, a połowa dorosłych nie kontroluje swojego czasu ekranowego z pożądaną częstością. Z kolei tylko co dziewiąty przyznaje, iż podejmuje próby ograniczenia czasu ekranowego.