Jeszcze dekadę temu niewielu z nas wyobrażało sobie, iż praca influencera czy jutubera stanie się tak powszechna i będzie przynosić większe zyski niż większość standardowych profesji. Świat jednak się zmienia, a kolejne pokolenia starają się nad nimi nadążać. Duży wpływ na to ma nie tylko świeże podejście młodych ludzi, ale także rozwój technologiczny, który nieustannie przyśpiesza. W efekcie coraz częściej mówi się o tym, iż niedługo rynek pracy zostanie wywrócony do góry nogami, za co w dużej mierze ma odpowiadać sztuczna inteligencja. Czy tak się właśnie stanie? Na to pytanie szukano odpowiedzi podczas podcastu "Onet Rano Finansowo", w którym gościnnie wystąpiła Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Korepetycje są coraz popularniejsze i droższe
Jak będziemy pracować w przyszłości? Nasze głowy mogą ratować nostalgiści
Ja ma wyglądać nasz świat za kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat? Zdaniem dziennikarki w przyszłości rynek pracy będzie oferował zupełnie nowe możliwości. Powstaną zawody, o których w tej chwili jeszcze choćby za bardzo się nie rozmawia, takie jak nostalgista albo projektant emocji. Nostalgista to osoba, która będzie w stanie "odtworzyć układ i charakter pomieszczeń z poprzednich epok". W ten sposób powstawać będą nie tylko plany zdjęciowe, ale także wszelkie pomieszczenia, gdzie starsze osoby poczują się bezpiecznie i komfortowo. To może mieć ogromne znaczenie dla ludzi zmagających się "z problemami związanymi z demencją, chorobami neurodegeneracyjnymi, czyli chorobami mózgu". Z kolei projektant emocji ma skupiać się na tworzeniu doświadczeń i otoczenia poprawiających nasze nastroje. To wszystko przed nami, choć jeszcze kilka lat temu samo zarządzanie zasobami ludzkimi w naszym kraju kulało.
Jak będą pracowały nasze dzieci? Dziś stawiają na zdrowie psychiczne i sukces internetu
Nadchodzące zmiany nie oznaczają jednak, iż wszelkie znane nam profesje odejdą w zapomnienie. Dzieci wciąż marzą o klasycznych zawodach, mimo iż coraz częściej przegrywają one z nieco bardziej współczesnymi pomysłami.
o ile pytamy przedszkolaki, to one ciągle chcą być strażakami i policjantami. (...) Oczywiście są zawody, które w pewnym wieku wydają się szalenie ekscytujące. To są wszystkie zawody związane z branżą gamingową, z influencingiem. Jest taki moment, kiedy - prawie każdy - młody człowiek chce być youtuberem, streamerem, chce pisać gry, chce występować w sieci
- twierdzi Justyna Suchecka, cytowana przez Business Insider. Dużą uwagę zwraca się w tej chwili również na zawody nawiązujące do ludzkiej psychiki oraz zdrowia. Często przewija się także temat programistów i branży IT, która cieszy się dość dobrymi opiniami w kontekście zarobków.
Sprawdź również: Tylu Polaków wyjeżdża za granicę do pracy. Czy przez cały czas opłaca się jechać do Niemiec?
Zastanawiają się, jak być lekarzem, psychologiem, coachem, trenerem mentalnym, wsparciem duchowym. Oczywiście zainteresowanie tymi zawodami nie zawsze się przełoży na to, iż będą je wybierać, ale młodzi słyszą, iż warto być programistą cały czas i uczyć się nowych technologii, ale słyszą też, iż mamy kryzys zdrowia psychicznego i warto by było rozwinąć te kompetencje miękkie
- dodała dziennikarka. To pokazuje, iż obecny rozwój nie musi być utożsamiany jedynie z obawami i strachem. Życie wielokrotnie pokazywało nam, iż zmiany potrafią być dobre. Zawsze niosą za sobą konkretne korzyści, a rosnąca świadomość całego społeczeństwa jest jedną z nich. Ponadto nie wszystko będzie wyglądało inaczej. Zdaniem dziennikarki poszczególne zawody nie ulegną ulec sztucznej inteligencji. Na długo pozostanie z nami między innymi psycholog czy policjant.
Jednym z najbezpieczniejszych zawodów jest nauczyciel. Wszystkie zawody są bezpieczne w takim zakresie, póki są one twórcze i oparte na naszej własnej pracy
- podsumowała Justyna Suchecka.
Źródło: businessinsider.com.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.