30 marca odbyło się posiedzenie Senatu, podczas którego zajmowano się ustawą o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta – było między innymi o niekonstytucyjności przepisów.
– Dokument był przedstawiany za wzorcowy, długo wyczekiwany i kompleksowy, a tymczasem opinia Biura Legislacyjnego Senatu, co do konstytucyjności, jest druzgocąca – recenzowała Beata Małecka-Libera z Koalicji Obywatelskiej, przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia, dodając, iż „dlatego wnioskuje o odrzucenie ustawy w całości”.
Maciej Miłkowski stwierdził, iż „te zarzuty są chybione”.
Pieniądze na półkolonie
Mówiono też o pieniądzach na półkolonie, czyli o kontrowersyjnej poprawce do przepisów, dzięki której 50 mln zł z funduszu zapasowego Narodowego Funduszu Zdrowia miałoby zasilić Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej.
– Dopiero ta kwota przekonała część posłów Prawa i Sprawiedliwości do poparcia ustawy, której projekt wcześniej przepadł w Komisji Zdrowia i został zdjęty z porządku obrad Sejmu – stwierdziła przewodnicząca.
– To skandal, iż zabiera się pieniądze z naszych składek, które powinny być przeznaczane na zdrowie – komentowała.
Przypomnijmy – gdy poprawka była procedowana w Sejmie, wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przyznał, iż dzięki tym pieniądzom i analogicznej kwocie z Ministerstwa Sportu i Turystyki około 300 tys. dzieci skorzysta z porady rehabilitacyjnej, psychologicznej i dietetycznej w trakcie letnich półkolonii. Tłumaczono, iż jest to wspólny projekt obu resortów.
Tymczasem w Senacie wiceminister Maciej Miłkowski zaznaczył, iż „na część poprawek, które zostały zgłoszone przez posłów, a nie są bezpośrednio związane z jakością, Ministerstwo Zdrowia czasami nie ma wpływu”. Stwierdził też, iż „Ministerstwo Zdrowia nie było wcześniej świadome poprawki”.
Fragment posiedzenia do obejrzenia poniżej.
![Do szpitala z biletem [ Wiadomości ]](https://www.portel.pl/newsimg/duze/p1421/do-szpitala-z-biletem-142100c.jpg)
