Majowa chwaścianeczka prof. Ewy Stachowskiej – specjalistki z dziedziny żywienia z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, która aktywnie działa też w mediach społecznościowych – to nic innego jak zielony koktajl z dodatkiem chwastów. Jak go zrobić?
Przepis na majową chwaścianeczkę
Zrobienie majowej chwaścianeczki jest bardzo proste. Prof. Stachowska wymienia listę potrzebnych składników. To: 2 garście podagrycznika, 5-6 truskawek, 2-3 liście poziomki, łyżka octu z wiśni, łyżeczka chlorelli, szklanka wody. Wszystko wystarczy zmiksować w blenderze i pełna witamin, majowa chwaścianeczka jest gotowa.
Jak zbierać chwasty na koktajl?
Podagrycznik to jeden z najbardziej pospolitych chwastów. Zna go każdy, kto ma ogródek. Pisze też o tym w żartobliwy sposób prof. Stachowska: „W maju dochodzi do konfliktu wewnętrznego w moim wnętrzu – biją się we mnie natura pani, co chce mieć ładny ogródek «jak inni» i tej, co chce korzystać ze świeżych chwastów”. jeżeli ktoś nie ma ogródka, podagrycznik znajdzie bez problemu także za miastem, bo najważniejsze jest, aby zbierać chwasty w czystych miejscach. Specjalistka podkreśla, iż do koktajlu można dodać także... mrożone chwasty. To podpowiedź dla tych, którym uda się jednorazowo zebrać więcej i w łatwy sposób mogą zachować zdrowe zielsko na później.
Jeśli nie masz wszystkich składników pod ręką – my polecamy, aby eksperymentować z przepisem prof. Stachowskiej. Zamiast liści poziomki, można dodać liście malin i jeżyn (także tych leśnych). Ocet wiśniowy można zastąpić dobrym octem jabłkowym.