9 kwietnia odbyło się posiedzenie Rady Ministrów – na konferencji po spotkaniu premier Donald Tusk odniósł się do sporu między politykami Lewicy i Trzecią Drogą w sprawie odwlekania poddania przez marszałka Szymona Hołownię czterech projektów dotyczących przepisów aborcyjnych pracom w Sejmie.
O co poszło?
Posłanki i liderzy Lewicy apelowali, aby projektami zająć się jak najszybciej, Hołownia z kolei podjął decyzję, iż sejmowa debata odbędzie się już po pierwszej turze wyborów samorządowych, czyli 11 kwietnia.
Były zgrzyty.
– Nie podobał mi się ta awanturka, jeżeli chodzi o lidera Lewicy Włodzimierza Czarzastego i marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Wiele słów było niepotrzebnych – ocenił premier.
– 11 kwietnia powinniśmy w Sejmie, wspólnie, jako koalicja „15 października”, głosować, aby projektami dotyczącymi praw kobiet i legalnej aborcji zająć się w komisji, żeby niczego nie odrzucono. Taką mam nadzieję – przyznał Donald Tusk.
– Nie warto się spierać. Nie warto mówić o sobie lekceważąco, czy w nieprzyjemny sposób. Jesteśmy zespołem, ciężko pracujemy – dodał.
Fragment konferencji do obejrzenia poniżej.