Prawidłowy rozwój mowy, a rozwój mowy dzieci z niedosłuchem

neuro-mind.pl 1 rok temu

Chociaż w pierwszych miesiącach życia, dziecko nie posługuje się świadomą mową i nie jest w stanie komunikować się w ten sposób z opiekunem, to jego rozwój mowy rozpoczyna się już w życiu płodowym. Zmysłem, bez którego mowa nie może się prawidłowo rozwijać jest słuch, który kształtuj się już w 4-5 miesiącu życia płodowego i zaczyna w pełni funkcjonować od 7 miesiąca.

Zasłyszane dźwięki z otoczenia, szum wód płodowych oraz bicie serca matki, to jedne z pierwszych, którym człowiek przysłuchuje się w okresie prenatalnym. Każde zaburzenie przetwarzania i odbierania dźwięków, znacznie wpływa na rozwój mowy człowieka, dlatego w przypadku wystąpienia niedosłuchu, różnice w nabywaniu umiejętności posługiwania się mową są ogromne i mają znaczenie już od najwcześniejszych etapów.
Wszystkie dźwięki, które słyszy płód, a później noworodek, działają stymulująco na kształtowanie się ośrodków mózgu oraz przyczyniają się do rozwoju mowy.

W Polsce dzieci po urodzeniu przechodzą przesiewowe badanie słuchu, które od razu są w stanie wychwycić wszelkie nieprawidłowości. Wynik testu przeprowadzonego dzięki otoemisji akustycznej, u noworodków z prawidłowym słuchem, mieści się w granicach 20-30dB. Niestety do uszkodzenia słuchu może dojść na każdym etapie, gdyż istnieje wiele niekorzystnych czynników, które mogą do tego doprowadzić.

Jak zatem rozpoznać u noworodka lub niemowlęcia, iż mamy do czynienia z niedosłuchem?

Głużenie i gaworzenie

Głużenie, czyli wydawanie dźwięków, które przypominają spółgłoski, takie jak k, g, h, pojawia się ok. 2 miesiąca życia. Ten etap rozwoju mowy można zaobserwować u noworodków z prawidłowy, słuchem, jak i również tych z niedosłuchem. Różnicą, którą możemy zaobserwować u noworodków z niedosłuchem, jest całkowity lub częściowy brak gaworzenia. Etap ten pojawia się ok. 5/6 miesiąca życia i polega na naśladowaniu prostych sylab, głównie z głoskami wargowymi (p, b, m).

Spokojniejsze niż inne niemowlęta

U niemowląt, które są bardzo spokojne, dużo śpią i są zdecydowanie mniej wymagające od rówieśników, również można podejrzewać niedosłuch. Naturalnie może być to oznaka ich usposobienia, jednak nadmierna ospałość nie jest naturalna na tym etapie rozwoju. Szczególnie powinno to zwrócić uwagę rodziców, których dzieci są w grupie ryzyka uszkodzenia narządu słuchu.

Reakcja na dźwięki

Reakcja na dźwięki i odwracanie głowy w kierunku ich źródła jest umiejętnością, która u dzieci z niedosłuchem nie będzie rozwijała się prawidłowo. Od ok. 6\7 miesiąca życia dzieci zaczynają reagować na swoje imię. jeżeli rodzic zauważy, iż jego dziecko nie ma takich reakcji, jest to istotny powód do konsultacji ze specjalistą.

Zubożenie komunikacji werbalnej

Niedosłyszące dziecko po 12 miesiącu życia rzadko stosuje dźwięki i przeważa u niego komunikacja wzrokowo – gestowa. Zasób słownika nie rozwija się, dziecko nie powtarza dźwięków.

Konsekwencje niezdiagnozowanego niedosłuchu są dla rozwoju mowy dziecka bardzo dotkliwe. Każdy miesiąc zwłoki przed podjęciem działań normalizujących odbiór dźwięków jest niezwykle istotny w korygowaniu następstw niedosłuchu, który przyczynia się również do zahamowań w rozwoju funkcji poznawczych, jak i powstania zaburzeń w myśleniu. Zastosowanie ( gdy tylko jest już to możliwe) aparatów słuchowych lub wszczepienie implantów ślimakowych, z jednoczesnym prowadzeniem rehabilitacji narządu słuchu, w znaczny sposób przyczynia się nie tylko do prawidłowego rozwoju mowy, ale także znacząco poprawia w przyszłości jakość życia dziecka, a później osoby dorosłej.

Źródła

Andrzejewski J., Badanie słuchu u dziecka [w:] „Otolaryngologia dziecięca”, red. D. Gryczyńska, Bielsko-Biała 2007.

Kochanek K., Badania przesiewowe słuchu u dzieci [w:] „Otolaryngologia dziecięca”, red. D. Gryczyńska, Bielsko-Biała 2007.

Kotowski M., Niedzielski A., Słuch a rozwój mowy [w:] „Pierwsze 2 lata życia dziecka.

Przewodnik dla rodziców. Jak dbać o rozwój, pielęgnować i zapobiegać chorobom”, red. A. Chybicka, A. Dobrzańska, J. Szczapa, J. Wysocki, Kraków 2008.

Tekst opracowała

Ewelina Damska

Z wykształcenia jestem neurologopedą, filologiem, nauczycielem przedszkola oraz terapeutą metody Growth Trough Play System (GPS).

Pełnię również funkcję wicedyrektora w Terapeutycznym Punkcie Przedszkolnym Neuromind dla dzieci ze spectrum autyzmu.

Poza prowadzeniem terapii i angażowaniem się w rozwijanie przedszkola, zajmuję się także procesem adaptacji dziecka oraz prowadzeniem szkoleń dla rodziców, którzy rozpoczynają współpracę z placówką.

Szczególnie interesuję się rozwijaniem kompetencji komunikacyjnych oraz wprowadzaniem komunikacji wspomagającej.

W mojej pracy towarzyszy mi dużo ciekawości drugiem człowiekiem oraz dążenie do prawdy i autentyczności, które należą do moich wartości

Idź do oryginalnego materiału