Pracowała nad kolejną książką. Mama Eweliny Ślotały podała przyczynę nagłej śmierci

kobieta.gazeta.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Ewelina Ślotała//Instagram


Przedwczesna śmierć Eweliny Ślotały zasmuciła wiele osób. Głos w sprawie zabrała mama 35-latki. W rozmowie z jednym z serwisów zdradziła, jaka była przyczyna nagłego odejścia jej córki. - Był krwotok, przyjechało pogotowie - powiedziała pani Wanda.
Ewelina Ślotała była modelką, architektką wnętrz, a także autorką czterech książek. W grudniu tego roku premierę miała ostatnia z nich. Nagła i przedwczesna śmierć 35-latki zszokowała i zasmuciła wiele osób. Mama Eweliny zdradziła, co w ostatnim czasie działo się z jej córką.


REKLAMA


Zobacz wideo Ile trzeba zarabiać, aby godnie żyć?


Ewelina Ślotała nie żyje. Jej mama mówi o przyczynie śmierci
Kobieta zdecydowała się na rozmowę z serwisem Pudelek. Wyznała, iż Ewelina w ostatnim czasie chorowała. Była w depresji i miała stany lękowe. Leczyła się u dwóch terapeutów, przyjmowała też różne leki. W ostatnim czasie mieszkała w domu mamy.
Zobacz także: Nagła śmierć 35-latki. Pisała o ciemnych stronach życia konstancińskich elit
Przyczyną śmierci młodej kobiety był krwotok wewnętrzny. - Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie. Ona leżała z wewnętrznym krwotokiem - powiedziała mama Eweliny, pani Wanda. - Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok - dodała.


Ewelina Ślotała napisała cztery książki. Pisała kolejną
Jak zdradziła kobieta, jej córka w ostatnim czasie pracowała nad piątą książką "Mężczyźni Konstancina". - Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie - powiedziała. Wcześniej Ślotała napisała cztery książki, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński Media ("Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina", "Rozwódki Konstancina", "Matki Konstancina"). "Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem" - czytamy w pożegnalnym poście wydawnictwa.
Idź do oryginalnego materiału