Naczelna Izba Lekarska we współpracy z Polskim Towarzystwem Rehabilitacji chce opracować kompleksowe analizy zapotrzebowania na specjalistów rehabilitacji medycznej w Polsce na tle innych państw europejskich. Opracowana będzie prognoza na najbliższe 25 lat, uwzględniająca trendy demograficzne oraaz potrzeby dostępu do świadczeń rehabilitacyjnych.
“Rola lekarza specjalisty w dziedzinie rehabilitacji rośnie – jego wiedza i kompetencje są niezbędne i powinny zostać uwzględnione w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Wszystkie te działania służą utrzymaniu sprawności i jakości życia pacjentów w każdym wieku” – powiedział Łukasz Jankowski, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej podczas spotkania z przedstawicielami Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji. Starzenie się społeczeństwa oraz dynamiczne zmiany demograficzne stawiają przed systemem ochrony zdrowia nowe wyzwania. Rehabilitacja medyczna należy do obszarów, które wymagają szczególnej uwagi, dlatego NIL oraz Polskie Towarzystwo Rehabilitacji podejmują współpracę. Jej celem jest dostarczenie rzetelnych danych, które posłużą jako podstawa do planowania polityki zdrowotnej oraz rozwoju kadr medycznych w obszarze rehabilitacji.
W obszarze rehabilitacji medycznej głównym problemem są niskie zarobki i brak chętnych do szkolenia w tym zakresie. “Specjaliści rehabilitacji medycznej są najgorzej opłacaną grupą lekarzy. Znakomita część z nich może liczyć jedynie na uposażenie wynikające ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia – powiedział dr Rafał Sapuła, prezes Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji. Wynika to głównie z dwóch przyczyn – niedoszacowania kosztów w całej dziedzinie rehabilitacji medycznej oraz braku poradni rehabilitacyjnej w strukturach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.
“W poradni rehabilitacyjnej nasze stawki są dwu- lub trzykrotnie niższe niż innych lekarzy specjalistów świadczących usługi w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Mamy też bardzo ograniczone fundusze na diagnostykę, na przykład RTG, USG, EMG, co pogarsza jakość naszej pracy, a także stwarza niebezpieczeństwo popełnienia błędu lekarskiego” – powiedział dr Sapuła. Zaznaczył jednocześnmie, iż cześć lekarzy rehabilitantów zatrudnionych jest na kontraktach ze stawką około 100 zł za godzinę pracy. “Nie lepiej wyglądają stawki dyżurowe – to średnio 90-100 zł za godzinę, zaś za dyżur świąteczny – ok. 100-120 zł za godzinę. Największym paradoksem jest fakt, iż wizyta domowa lekarza specjalisty rehabilitacji medycznej jest niżej wyceniona przez NFZ niż wizyta domowa fizjoterapeuty bez specjalizacji” – dodał prezes PTReh.
