Jako granicę opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego przyjmuje się 400 porodów rocznie – na podstawie najnowszych danych z Narodowego Funduszu Zdrowia stworzyliśmy listę porodówek, które należałoby zamknąć, ponieważ są oddziałami deficytowymi. Część z nich znalazła się na niej już kolejny raz.
- Od początku 2024 r. regularnie publikujemy teksty dotyczące porodówek – były w nich między innymi te dotyczące oddziałów, które należałoby zamknąć, bo przynoszą straty finansowe
- „Menedżer Zdrowia” dotarł do najnowszych danych. Po szczegółowej analizie powstał nowy wykaz oddziałów do zamknięcia
- Niektóre ze szpitali znalazły się w nim ponownie – za mało było tam porodów także w poprzednich latach.