Poród na... stacji benzynowej. Przyszła mama raczej nie miała tego w planach

natemat.pl 11 godzin temu
Na stacji benzynowej w Harklowej (woj. małopolskie) wydarzyło się coś, czego nikt się raczej nie spodziewał. Rutynowy przystanek zamienił się w miejsce błyskawicznej akcji porodowej, która zakończyła się szczęśliwymi narodzinami dziewczynki. Przyszła mama miała duże szczęście – na stacji była akurat położna.


Wszystko rozegrało się w sobotę 6 grudnia (czyli w mikołajki) tuż po godzinie 17. Mieszkanka gminy Nowy Targ, jadąca z mężem do szpitala, poczuła, iż poród zaczyna się szybciej, niż ktokolwiek zakładał. Małżeństwo zjechało na stację benzynową w Harklowej, licząc na chwilę wytchnienia i możliwość wezwania pomocy – tymczasem akcja ruszyła na dobre.

Poród na stacji paliw w Harklowej. Los czuwał nad przyszłą mamą


Jak przekazał dyżurny nowotarskiej straży pożarnej, los dopisał w najbardziej kluczowym momencie. Przypadkowo na tej samej stacji paliw znajdowała się położna z nowotarskiego szpitala. To ona jako pierwsza udzieliła rodzącej profesjonalnej pomocy, zanim jeszcze na miejsce dotarły służby.

Strażacy z miejscowej OSP pojawili się jako pierwsi, chwilę po nich przyjechał zastęp PSP z Nowego Targu, a następnie wezwana karetka pogotowia. Jednak maleństwo nie czekało – dziewczynka przyszła na świat jeszcze przed przyjazdem ratowników medycznych.

Najważniejsza wiadomość z Harklowej jest jednak jedna: mama i nowo narodzona córeczka czują się dobrze. Po krótkiej akcji na miejscu zostały przewiezione do szpitala w Nowym Targu, gdzie trafiły pod opiekę lekarzy. Gratulujemy i... podziwiamy.

Idź do oryginalnego materiału