

Poradnie psychologiczno-pedagogiczne w całym kraju mierzą się z nowymi wyzwaniami. Ma to związek z projektem rozporządzenia ministra edukacji, które ma wpływ na codzienną pracę poradni, a także na wsparcie, jakie otrzymują uczniowie, nauczyciele i rodzice. Zmiany są konieczne, ponieważ według badań ministerstwa w ciągu ostatniej dekady liczba dzieci wymagających kształcenia specjalnego wzrosła o 130%. O tym jak wpływa to na pracę poradni była m.in. mowa w trakcie spotkania, jakie odbyło się w Miejskim Centrum Wspomagania Edukacji w Opolu.
– Mierzymy się przede wszystkim wciąż z brakiem wiedzy wśród nauczycieli, dlatego proponujemy szkolenia, które pokazują, jak pracować z grupą, uczą projektowania uniwersalnego, które z kolei pokazuje, jak zorganizować czas zajęć edukacyjnych. Przyjechałam też, żeby omówić projekt gruntowy dla poradni. Jest to 90 milionów złotych dla poradni psychologiczno-pedagogicznych i publicznych placówek – tłumaczy Izabela Ziętek, wiceminister edukacji narodowej.
– Rzeczywiście coraz więcej dzieci i młodzieży potrzebuje wsparcia emocjonalnego. Wczesne wspomaganie dziecka – jeżeli jest pod opieką żłobka czy przedszkola – jest ważne, ale to nie jest tylko kwestia edukacji. To często jest aspekt środowiskowy i obserwacji – mówi Joanna Raźniewska, opolska kurator oświaty.
– Do tej pory do szkół i przedszkoli została skierowana większa liczba pedagogów, po to żeby w miejscu, w którym dostrzegamy jakieś trudności wsparcie było udzielane jak najszybciej – wyjaśnia Mirosława Stańczak, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Strzelcach Opolskich.
Przypomnijmy, iż w projektowanym rozporządzeniu zostaną wprowadzone przepisy, które zwiększą dostępność wsparcia ze strony poradni. Dzieci ze względu na niepełnosprawność dotyczącą m.in. autyzmu, niewidzenia czy zespołu Aspergera będą miały możliwość pomocy we wszystkich publicznych poradniach. Do tej pory orzeczenia wydawały jedynie poradnie wskazane przez kuratorów oświaty, za zgodą organów prowadzących te poradnie.
Izabela Ziętek, Joanna Raźniewska, Mirosława Stańczak:
Szersza relacja:
autor: Jerzy Dorosz