Biało-czerwone pewnie pokonały reprezentację Ukrainy w inauguracyjnym meczu kobiet tegorocznego Amp Futbol Cup, który rozgrywany jest w Warszawie.
Kliknij w zdjęcie główne i zobacz fotorelację z meczu Polska – Ukraina
Mecz na Stadionie SCS Aktywna Warszawa Ośrodek „Hutnik” w Warszawie oglądało kilkuset kibiców, którzy gorącym dopingiem wspierali Polki od pierwszej do ostatniej minuty. Po końcowym gwizdku zawodniczki otrzymały owacje na stojąco, a atmosfera euforii udzieliła się wszystkim obecnym.
– Warto było dalej trenować i nie odpuszczać. Warto było dalej trenować i nie odpuszczać. Nie osiadłyśmy na laurach po Mistrzostwach Świata. Tylko rzeczywiście widać, iż mimo iż byłyśmy z siebie zadowolone na tych Mistrzostwach, to wzięłyśmy się jeszcze mocniej do roboty i wydaje mi się, iż te efekty widać, iż dałyśmy z siebie naprawdę wszystko, dawałyśmy radę, robiłyśmy to też z większym luzem niż w poprzednich meczach – mówiła po meczu – Jolanta Ożga. – Głową wygrałyśmy ten mecz, oprócz tego, ze wynikiem, to z pewnością. Po dzisiejszym meczu wygranym 3:0 mamy takiego kopa motywacyjnego, iż jutro też wydaje mis się spokojnie damy radę. Nie mamy też pomiędzy żadnych meczów, więc nie będziemy jakoś mocno zmęczone, żeby to wpłynęło jakoś tam bardzo na nasze skupienie – dodała.
– Grałyśmy cały czas w przewadze, bezpiecznie, spokojnie. Miałyśmy czas, żeby pomyśleć, zastanowić się. Wszystko poszło zgodnie z planem – mówi Marta Rumińska, autorka dwóch bramek dla biało-czerwonych przeciwko Ukrainie. – Takie miecze, to dla nas doskonała okazja do treningu. Niestety nie mamy ich zbyt wiele, no bo okazji do grania z przeciwnikiem jest mało. Ampfutbol kobiecy nie pozostało na tyle rozwinięty, by tych spotkań pomiędzy drużynami było aż tak wiele. Jedno jest pewne, widzimy po sobie jak ogromny progres zrobiłyśmy. Uważam, iż jak na dwa i pół roku grania i tak jest naprawdę rewelacja, szczególnie, ze jak spojrzymy na to przez pryzmat tego, iż zaczynając swoją przygodę z amp futbolem większość z nas w ogóle nie miała do czynienia z piłką nożną – dodaje Rumińska.
– Fajnie było zobaczyć dziewczyny w akcji po ponad pół roku po zakończeniu Mistrzostw Świata w Kolumbii. Choć dziewczyny miały przerwę od grania to nie od treningów. Cały czas trwały intensywne przygotowania i prace z zespołem, tym razem z nową trenerką, która widać dobrze dogaduje się z dziewczynami, gdyż ten progres w grze dziewczyn jest dobrze widoczny. Ten element, który chyba najbardziej nam brakowało w Kolumbii, czyli siła strzału, widać było skutecznie przerobione, co widać było przy pierwszej bramce dla naszej drużyny, która padła z powietrza z uderzenia z daleka, gdzie bramkarka reprezentacji Ukrainy jest jedną z najlepszych na świecie. Naprawdę dobrze i miło oglądało się to spotkanie – mówił Mateusz Widłak, prezes Amp Futbol Polska.
Polki miały rozegrać dziś jeszcze jedno spotkanie – tym razem z żeńską reprezentacją Anglii. ale drużyna ta nie pojawiła się na turnieju, stąd też nasze dziewczyny na murawę wyjdą dopiero jutro o 18:45 by ponownie zmierzyć się z drużyną z Ukrainy.
W dzisiejszym spotkaniu swój pierwszy mecz w barwach biało-czerwonych rozegrały Jagoda Chełminiak i Amelia Kropiwnicka.
Polska – Ukraina 3:0
Do bramki przeciwniczek trafiały Marta Rumińska (dwa razy) oraz Anna Raniewicz.
Bramki Polek z meczu z Ukrainkami
Raniewicz
Rumińska
Już jutro o 18:45 zmierzymy się z nimi ponownie pic.twitter.com/FyHZkPMTMg