Polacy zajadają się tymi rybami. Nie wiedzą, jak bardzo tym sobie szkodzą

zdrowie.wprost.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: Ryby Źródło:Canva/Bigc Studio


Ryby coraz częściej goszczą w jadłospisie Polaków. Zresztą nie bez powodu. Są smaczne i łatwo dostępne. Ale czy zdrowe? Niekoniecznie. Sprawdź, które gatunki ryb lepiej wykreślić ze swojego jadłospisu.


Dietetycy i lekarze zalecają, by jeść ryby przynajmniej dwa razy w tygodniu. Są one źródłem witamin i składników odżywczych. Zawierają kwasy omega-3 oraz wiele różnego rodzaju witamin. Dzięki temu zmniejszają ryzyko rozwoju chorób cywilizacyjnych, takich jak na przykład cukrzyca typu drugiego, nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, zawał serca czy udar mózgu. Nie wszystkie ryby, dostępne na rynku, wykazują jednak takie działanie. Niektóre z nich mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.


Te ryby mogą być toksyczne. Lepiej ich unikaj


Szczególne kontrowersje budzą tilapia i panga. To ryby słodkowodne. Występują głównie na terenach azjatyckich. Zwykle są hodowane w specjalnych fermach. Warunki panujące w tego typu miejscach nierzadko pozostawiają jednak wiele do życzenia. Chodzi zwłaszcza o wymogi dotyczące karmienia ryb. Zwykle serwuje im się mieszankę różnego rodzaju hormonów i antybiotyków, które z jednej strony zabezpieczają zwierzęta przed chorobami, a z drugiej przyspieszają ich rozwój. Warto jednak podkreślić, iż przywołane związki mają negatywny wpływ na organizm człowieka. Mogą przyczyniać się między innymi do powstawania schorzeń o podłożu nowotworowym, a także wielu innych problemów zdrowotnych. Co więcej, mięso wskazanych ryb zawiera też dużą ilość metali ciężkich. Dlatego lepiej wyeliminować je z jadłospisu. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, seniorów, kobiet w ciąży oraz osób, które zmagają się z przewlekłymi chorobami.


Uwaga na tuńczyka


Lepiej zrezygnować również z jedzenia tuńczyka w puszce. Ryba zawiera bowiem duże ilości soli. Nierzadko w jej składzie znaleźć można również metylortęć. Związek ten kumuluje się w tkankach, przenika przez barierę krew-mózg i uszkadza układ nerwowy. Jest szczególnie niebezpieczna dla przyszłych mam i nienarodzonych jeszcze dzieci. Może bowiem doprowadzić do przedwczesnego porodu i zwiększać ryzyko wystąpienia wad rozwojowych u płodu. Szacuje się, iż bezpieczna ilość tuńczyka w diecie to około 150-200 gramów tygodniowo.
Idź do oryginalnego materiału