Od grudnia Wrocław a więc Dolny Śląsk zyska bezpośrednie, codzienne połączenie z Lipskiem – i to od razu w dwóch parach pociągów. To pierwszy tak konkretny krok w stronę realnego, regularnego skomunikowania Dolnego Śląska z Saksonią, które do tej pory funkcjonowało głównie „na mapach życzeń”. Nowe połączenia – IC Saxonia i IC Via Regia – pojadą trasą przez Węgliniec i Horkę. Po polskiej stronie zatrzymają się m.in. w Legnicy, Chojnowie i Bolesławcu, a po stronie niemieckiej m.in. w Hoyerswerdzie, Ruhland i Elsterwerdzie. W efekcie pasażerowie dostają możliwość dotarcia do Lipska w około 3,5 godziny – szybciej niż autem i zdecydowanie wygodniej niż jakiekolwiek kombinacje przez Cottbus czy Drezno.
Znaczenie tej trasy dla regionu jest oczywiste, jeżeli spojrzeć na mapę: Lipsk to brama do całych środkowych i południowych Niemiec. Stamtąd jednym skokiem dojedziesz do Frankfurtu, Monachium, Stuttgartu, Hanoweru. A to już nie są wyjazdy „dla fanów kolejowych ciekawostek”, tylko realna oferta dla biznesu, studentów, pracowników transgranicznych, turystów i wszystkich tych, którzy do tej pory byli uzależnieni od samochodu.
Dolny Śląsk, dzięki temu połączeniu, po raz pierwszy od lat zyskuje realny dostęp do niemieckiej sieci kolejowej