Pochowała dziecko, tydzień później dostała pismo z urzędu. Skandal w polskim mieście
Zdjęcie: Pismo po śmierci dziecka
Mieszkanka Trójmiasta straciła swoje niepełnosprawne dziecko. Kilka dni później otrzymała pismo wzywające ją do oddania pieniędzy, które – jak najprawdopodobniej uznano – wcale jej się nie należały. Chodziło o zasiłek pielęgnacyjny. Kuriozalną sytuację nagłośnił pewien internauta, a sprawą już zajęła się ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. “Krzywda wymaga pilnej reakcji” – przekazała.