Po rozmrożeniu system ochrony zdrowia okazał się zepsuty?

termedia.pl 1 rok temu
Zdjęcie: iStock


Rok 2022 w polityce zdrowotnej upłynął w okolicznościach „odmrażania” systemu po kryzysie pandemicznym. Równolegle kontynuowano prace nad fundamentalnymi dla ochrony zdrowia projektami zainicjowanymi w latach poprzednich, a wysoka inflacja nieuchronnie neutralizowała pozytywny efekt zwiększania nakładów państwa na zdrowie.

Komentarz Stanisława Maksymowicza, eksperta Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego do spraw zdrowia, adiunkta w Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, doktora socjologii, członka Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, badacza jakości życia i funkcjonowania chorych na choroby neurodegeneracyjne, zachowań zdrowotnych i komunikacji:
Rok 2022 naznaczony był stopniowym wygasaniem pandemii i przywracaniem funkcjonowania wszystkich obszarów systemu ochrony zdrowia, co należy ocenić pozytywnie. Pozytywny też okazał się proces alokacji obowiązków pomiędzy różnych specjalistów medycznych, na przykład szczepienia, które zaczęto wykonywać w aptekach, odciążając tym samym gabinety podstawowej opieki zdrowotnej, co w efekcie może poprawić efektywność leczenia.

W procesie „odmrażania” doszło jednak do istotnych zaniedbań. Według ostrożnych szacunków, po przebyciu choroby COVID-19 na powikłania (tzw. long covid) może cierpieć choćby ponad milion Polaków. Tymczasem wiosną 2022 roku zamknięto program publicznej rehabilitacji pocovidowej, pogłębiając dług zdrowotny narosły w czasie pandemii, będący konsekwencją niedrożności systemu, ograniczającej dostęp do profilaktyki i leczenia.

Efektem tych działań była rezygnacja pacjentów z badań i wizyt kontrolnych, co doprowadziło do opóźnień w diagnostyce i leczeniu, szczególnie odbijając się na tragicznej sytuacji w onkologii. Wspomniany dług jest zresztą widoczny w statystykach dotyczących nadmiarowych zgonów, których liczba na początku 2022 roku wyniosła około 160 tysięcy, znacząco powyżej średniej w krajach rozwiniętych.

Psychiatria dzieci, młodzieży i dorosłych – minus
Mimo wzmożonych działań w 2022 roku związanych z próbą ratowania psychiatrii w Polsce jej załamanie w czasie pandemii i po niej należy ocenić jako skutek zaniedbań i błędów we wdrażaniu efektów programów pilotażowych, które nie zostały też adekwatnie zewaluowane.

Wskaźnikiem zaniedbań jest wzrost prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży – w 2021 roku w tej grupie 1496 osób podjęło próbę samobójczą, 127 zakończyło się śmiercią. W momencie oddania tekstu dane dla 2022 roku są dostępne za okres do końca października i wskazują na 1715 prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży – czyli więcej niż w całym 2021 roku. W stosunku do 2020 roku stanowi to wzrost zachowań samobójczych o 77 proc. oraz zgonów o 19 proc. Odpowiedzią miał być mniej więcej dwukrotny wzrost finansowania psychiatrii dzieci i młodzieży i stworzenie 250 nowych poradni zdrowia psychicznego.

Dobrze przygotowany model teoretyczny wielopoziomowego wsparcia nie przełożył się na wdrażany przez Narodowy Fundusz Zdrowia model organizacyjno-finansowy. W efekcie na przykład 100 placówek świadczących pomoc dzieciom i młodzieży zostało przez NFZ wezwanych do zwrotu pieniędzy za niewykonanie świadczeń w szkołach w latach 2020–2021, bez uwzględnienia faktu, iż choć szkoły były zamknięte, to musiały utrzymywać personel i infrastrukturę.

Dziś wiele z ośrodków upada, a wsparcie tracą podopieczni. Kolejnym problemem jest brak koordynacji pomiędzy elementami systemu, który zarządza zdrowiem psychicznym: oddzielnie działa system edukacji i poradnie psychologiczno-pedagogiczne, odrębnie poradnie finansowane przez NFZ, pomoc społeczna i policja.

Zmiany w finansowaniu świadczeń – minus
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, radykalnie zmienia się sposób finansowania kilku kluczowych elementów systemu. Jednym z założeń noweli jest przeniesienie do budżetu NFZ – utrzymywanego ze składek zdrowotnych – świadczeń w zakresie ratownictwa medycznego czy wybranych leków dla osób powyżej 75. roku życia, obowiązkowych szczepień oraz wszystkich świadczeń wysokospecjalistycznych.

Zmieniony ma być też sposób finansowania leczenia osób nieubezpieczonych, np. bezdomnych i studentów. Dotąd finansował je budżet państwa, teraz środki mają płynąć z NFZ, który jednak nie został w tym zakresie dodatkowo zasilony, co oznacza ograniczenie przychodów tej instytucji, czyli de facto całego systemu.

Opieka koordynowana w podstawowej opiece zdrowotnej – plus minus
Kolejnym ważnym etapem reformy POZ jest wprowadzona 1 października 2022 r. opieka koordynowana, prowadzona przez lekarzy rodzinnych. W jej zakres weszły najczęstsze choroby przewlekłe z zakresu kardiologii, diabetologii, pulmonologii i endokrynologii. W przypadku pacjentów diagnozowanych w tym kierunku lekarz POZ może prowadzić na podstawie indywidualnego planu kompleksowe leczenie, w tym zlecać badania dotąd zarezerwowane dla specjalistów oraz bezpośrednio konsultować z nimi pacjentów.

Program będący efektem pilotażu ma zostać zasilony dodatkowymi środkami z NFZ niezależnie od stawki kapitacyjnej i pozwolić na przyśpieszenie diagnostyki i leczenia, co przy gigantycznych kolejkach do specjalistów wydaje się trafnym rozwiązaniem. Słabością modelu może być to, iż poradnie POZ nie mają obowiązku przystępowania do niego, więc nie wszyscy pacjenci skorzystają z reformy. Nie określono także, czy koordynacja dotyczy w danym miejscu wszystkich czterech grup chorób, czy lekarze będą mogli je wybrać, co w praktyce może znacząco ograniczyć zakres reformy i dostęp do świadczeń.

Restrukturyzacja szpitali – minus
Reformę polskiego szpitalnictwa zapowiedział w 2021 roku minister zdrowia. Założenia reformy zakładały utworzenie Agencji Rozwoju Szpitali, ich oddłużenie, wprowadzenie egzaminów państwowych dla menedżerów szpitali oraz zmiany modelu finansowania. Ocena szpitali w kategoriach od A do D zależeć miała od kondycji finansowej.

W październiku 2022 r. przedstawiono nową koncepcję reformy, rezygnując m.in. z agencji i powołując zarządzany przez ministerstwo fundusz, niemający już bezpośrednio wpływu na działalność operacyjną szpitali. Zrezygnowano też z zapisów o kwalifikacjach menedżerów. Reforma przeciąga się jednak i przez cały czas nie jest jasny jej końcowy kształt, co powoduje niepewność wśród zarządzających szpitalami.

Zmiany w zakresie reklamy wyrobów medycznych – plus
26 maja 2022 r. zaczęła obowiązywać ustawa z 7 kwietnia 2022 r. o wyrobach medycznych, wprowadzająca system wysokich kar pieniężnych – choćby do 5 mln zł – między innymi za naruszenie nowych zasad dotyczących reklamy. Nowe przepisy określane są jako rewolucyjne, gdyż dotychczas reklama wyrobów medycznych była regulowana jedynie ogólnymi przepisami.

Od 1 stycznia 2023 r. w reklamie kierowanej do szerokiego odbiorcy nie jest już możliwe wykorzystanie wizerunku osób wykonujących zawody medyczne lub sugerujących, iż taki zawód wykonują. Co więcej, reklama profesjonalnych wyrobów medycznych (np. w medycynie estetycznej) nie będzie mogła być kierowana do osób, które nie wykonują zawodu. Istotne ograniczenia dotknęły także suplementy diety.

Efekty nowych regulacji z punktu widzenia bezpieczeństwa pacjentów można ocenić pozytywnie. Ograniczenie reklam wyrobów medycznych do profesjonalistów medycznych oraz regulacja reklam suplementów mogą doprowadzić do niwelacji niebezpiecznych zachowań zdrowotnych oraz zmienić nastawienie lekarzy do udzielanych przez nich usług, poprawiając bezpieczeństwo pacjenta.

Materiał w „Menedżerze Zdrowia” publikujemy za zgodą i dzięki uprzejmości Klubu Jagiellońskiego.

Idź do oryginalnego materiału