Leczenie pierwszego rzutu obejmuje podaż immunoglobulin, ale minusami takiego postępowania są bardzo wysoki koszt i niska dostępność. Istnieje jednak tania i łatwo dostępna alternatywa, o czym przekonuje publikacja z prestiżowego „The Lancet Rheumatology”.
Preparat ludzkich immunoglobulin, mimo iż wykazujący dużą skuteczność w leczeniu I rzutu PIMS, w czasach pandemii stał się jeszcze mniej dostępny; dodatkowo koszt takiej terapii niejednego menedżera placówki medycznej przyprawia o silny ból głowy. Dlatego zaczęto zastanawiać się, czy pulsy z metylprednizolonu mogą okazać się równie skuteczne. Danych potwierdzających to założenie dostarczyli szwajcarscy naukowcy na łamach „The Lancet Child&Adolescent Health”, a niedługo po nich Brytyjczycy opublikowali wyniki analiz rejestrów medycznych dzieci z PIMS.
W tym badaniu kohortowym dane kliniczne i wyniki od dzieci z podejrzeniem lub potwierdzonym MIS-C zostały zebrane w internetowej bazie danych Research Electronic Data Capture. Po wykluczeniu z badanej populacji noworodków i niekompletnych lub zduplikowanych zapisów uzyskano dane 2009 dzieci z 39 krajów; porównano pierwotne leczenie dożylną immunoglobuliną (33,8 proc. pacjentów), dożylną immunoglobuliną plus dożylnymi glikokortykosteroidami (34,7 proc.) lub samymi glikokortykosteroidami (24,2 proc.); warto zaznaczyć, iż w analizowanej populacji 2,9 proc. dzieci otrzymało inne kombinacje, w tym leki biologiczne, a 4,2 proc. nie otrzymało jakichkolwiek immunomodulatorów.
Pierwszorzędowe wyniki obejmowały konieczność zastosowania amin katecholowych lub wsparcia oddechowego w postaci respiratora od drugiego dnia po rozpoczęciu leczenia lub śmierci oraz czas do poprawy klinicznej. Drugorzędowe wyniki obejmowały eskalację leczenia, pogorszenie stanu, gorączkę oraz wystąpienie i ustąpienie tętniaka tętnicy wieńcowej.
Obliczono, iż nie było znaczących i istotnych statystycznie różnic między terapiami dla wymienionych wyników pierwszorzędowych. Eskalacja leczenia była rzadsza w przypadku stosowania dożylnej immunoglobuliny z glikokortykosteroidami i samych glikokortykosteroidów w porównaniu z samą immunoglobuliną. Utrzymująca się gorączka (od 2. dnia) występowała rzadziej po podaniu dożylnym immunoglobuliny z glikokortykosteroidami w porównaniu z samą immunoglobuliną dożylną lub samymi glikokortykosteroidami. Występowanie i ustępowanie tętniaka tętnicy wieńcowej nie różniły się istotnie pomiędzy grupami.
Wstępne leczenie glikokortykosteroidami wydaje się być bezpieczną alternatywą dla immunoglobulin ze względu na koszt i ograniczoną dostępność tych drugich; uwzględniając fakt, iż w poprzednim randomizowanym badaniu uzyskano podobne rezultaty, stosowanie dożylnych GKS w pierwszorzutowym leczeniu PIMS wydaje się uzasadnione i korzystne.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak