Pilotaż w aptekach nie pomógł. Polska wciąż na ostatnim miejscu…

mgr.farm 2 tygodni temu

Atlas Antykoncepcyjny to inicjatywa Forum Parlamentu Europejskiego ds. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych. Jej celem jest monitorowanie polityk rządowych państw europejskich w zakresie dostępu do środków antykoncepcyjnych, poradnictwa dotyczącego planowania rodziny i udostępniania informacji online na temat antykoncepcji. W tym roku w zespole eksperckim opracowującym raport znalazło się 2 Polaków: Antonina Lewandowska, koordynatorka rzecznictwa krajowego z Fundacji FEDERA oraz Krzysztof Wojciechowski z Organon.

Co raport mówi o kondycji Europy?

Głównym wnioskiem płynącym z raportu jest to, iż dostęp do nowoczesnej, skutecznej i niedrogiej antykoncepcji pozostaje wyzwaniem dla Europy. Mimo to w większości państw obserwuje się ogólny pozytywny postęp w tej dziedzinie. Spośród 47 analizowanych państw:

  • 22 kraje (47%) uwzględniają środki antykoncepcyjne w swoim krajowym systemie opieki zdrowotnej – w tym długodziałające odwracalne metody antykoncepcji (ang. long-acting reversible contraception, LARC);
  • 14 państw (30%) zapewnia środki antykoncepcyjne w krajowym systemie opieki zdrowotnej dla osób młodych do 25 roku życia i powyżej;
  • 46 państw (98%) oferuje doradztwo w ramach krajowego systemu opieki zdrowotnej;
  • 11 państw (23%) dostarcza dedykowane rządowe strony internetowe;
  • 8 państw (17%) zapewnia bezpłatną antykoncepcję awaryjną w aptece lub placówkach zdrowia publicznego.

Najwyższe pozycje w rankingu zapewniły sobie takie kraje takie jak: Francja, Luksemburg, Wielka Brytania, Portugalia i Belgia. Wszystkie one osiągnęły wartość wskaźnika rankingowego powyżej 90%. Wskaźnik dla Polski wyniósł 33,2% i pozostało gorszy od ubiegłorocznego (33,4%). choćby do przedostatniego miejsca brakuje nam sporo – Węgry zdobyły 40%. Co ciekawe, wyprzedzją nas takie państwa jak Rosja (42,8%), Białoruś (44,4%) czy Kosowo (54%).

  • Czytaj również: Czy pilotaż antykoncepcji awaryjnej w aptekach jest sukcesem – czy porażką?

Co poszło nie tak z refundacją?

Polska wypadła niekorzystnie w większości ocenianych kategorii. W zakresie dostępu do antykoncepcji sprawdzono poziom refundacji przez krajowy system ochrony zdrowia (w tym dla osób niepełnoletnich, bezrobotnych, o niskich dochodach). Ocenie podlegało również objęcie refundacją przynajmniej jednego środka antykoncepcyjnego z grupy LARC oraz antykoncepcji awaryjnej.

Ogólny poziom refundacji oceniono jako „mniej niż u innych”, co można interpretować jako „poniżej średniej”. To jest niejako lepszy wynik niż w przypadku Niemczech, Szwajcarii czy Danii, które to w swych krajowych systemach nie uwzgledniają refundacji antykoncepcji. W tym kryterium wyróżniające na plus pozycje zajmują Albania, Francja, Luksemburg, Portugalia, Słowenia i Wielka Brytania.

Część państw uwzględnia „szczególne przypadki” i umożliwia skorzystanie z antykoncepcji najbardziej potrzebującym grupom. Przykładowo Niemcy, Holandia czy Norwegia mają możliwość objęcia refundacją środków antykoncepcyjnych dla osób poniżej 19 roku życia. A Irlandia, Hiszpania czy Turcja refundują antykoncepcję osobom bez pracy czy ubogim.

  • Czytaj również: Podsumowanie pilotażu antykoncepcji awaryjnej w aptekach

Z raportu pozyskujemy również interesuje dane dotyczące dostępu do antykoncepcji awaryjnej. Refundację w pełnym zakresie zapewnia 8 krajów: Albania, Andora, Francja, Luksemburg, Portugalia, Hiszpania, Szwecja i Wielka Brytania. Częściową refundację lub tylko dla wybranych grup oferuje 5 krajów. Być może Polska niedługo dołączy do ich grona – do czego pilotaż antykoncepcji awaryjnej w aptekach ma się przyczynić.

Konsultacje na wagę złota

W kryterium dostępności do poradnictwa w zakresie antykoncepcji oceniano takie aspekty jak: ogólny poziom dostępu do przystępnych i niedrogich konsultacji, potrzebę zgody osoby trzeciej, znaczenie statusu prawnego i dostęp do antykoncepcji awaryjnej oraz hormonalnych środków antykoncepcyjnych bez recepty.

Polska jest jedynym krajem w Europie, który nie gwarantuje dostępu do antykoncepcji awaryjnej. Natomiast w obszarze fachowych konsultacji można powiedzieć, iż jesteśmy „w normie”. Pozytywnie w tym aspekcie wyróżniają się między innmi: Białoruś, Chorwacja, Finlandia czy Rumunia. 8 państw w szczególnych sytuacjach wymaga bezpośredniej zgody osoby trzeciej – wśród nich jest Polska. Pośredniej zgody chcą Litwa i Grecja. Z kolei dyskryminację z powodu stanu cywilnego czy obywatelstwa zidentyfikowano w Andorze, Białorusi i Turcji.

  • Czytaj również: Kulejąca edukacja na temat antykoncepcji w Polsce

Aktualnie w 12 krajach Europy otrzymamy leki hormonalne bez recepty – z czego w 9 z nich zupełnie legalnie. Tak jest w Bułgarii, Mołdawii, Serbii czy Ukrainie.

Informacje w sieci nie mniej istotne

Ostatnim ocenianym zakresem była dostępność informacji online. Zintegrowaną lub samodzielną stroną internetową wspieraną przez rząd mogą pochwalić się 22 kraje. W Polsce zaczerpnąć wiedzy można przede wszystkim dzięki witrynom internetowym nieobsługiwanym przez rząd. Ale pod względem liczby opisanych na stronach metod antykoncepcji wypadamy na duży plus. Szkoda tylko, iż gorzej jest z informacjami na temat ich kosztów. Tutaj przykładem świeci Austria, Norwegia czy Francja. Natomiast w kwestii informowania o miejscach nabycia antykoncepcji na wyróżnienie zasłużyły Andora, Estonia czy Słowenia. Polskę pod tym względem oceniono „na czwórkę”.

W treściach internetowych coraz większą uwagę przywiązuje się do doświadczenia użytkownika i przyjaznego odbioru. W 19 krajach informacje na temat antykoncepcji można uzyskać również w języku regionalnym lub języku mniejszości – ale nie w Polsce. Natomiast nagrodzono nas za web design oraz łatwość odnalezienia witryny w internecie. W tych 2 kryteriach uzyskaliśmy ocenę „wyjątkowy”.

  • Czytaj również: Antykoncepcja bez recepty. Australia wprowadza tabletki OTC

Twórcy raportu wskazują 3 główne rekomendacje dla państw europejskich:

  1. Objęcie refundacją środków antykoncepcyjnych w ramach krajowych systemów zdrowotnych – w tym długodziałającą odwracalną antykoncepcję oraz antykoncepcje awaryjną.
  2. Zapewnienie dostępu do doradztwa w zakresie antykoncepcji, także na terenach wiejskich i trudno dostępnych.
  3. Instytucje zdrowia publicznego muszą zapewnić dostęp do informacji na temat szerokiej oferty nowoczesnych i skutecznych środków antykoncepcyjnych oraz miejsc, w których można je nabyć.

©MGR.FARM

Idź do oryginalnego materiału