Pierwsze w woj. śląskim wszczepienie innowacyjnego implantu słuchowego

termedia.pl 4 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


5 lipca w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. Andrzeja Mielęckiego w Katowicach przeprowadzono pierwszą w województwie śląskim operację wszczepienia implantu słuchowego Osia, aktywnego na przewodnictwo kostne.



Przywracanie słuchu

Dzięki innowacyjnej technologii pacjenci będą mogli łatwiej wyleczyć niedosłuch, a jakość dźwięku będzie lepsza.

- Operacja przebiegła prawidłowo, a 70-letni pacjent z głębokim niedosłuchem mieszanym ucha lewego od dziecka, czuje się dobrze - powiedziała dr Katarzyna Przytuła-Kędzia z oddziału otolaryngologii, która przeprowadziła operację przy wsparciu dr. hab. Wojciecha Gawęckiego z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Poznaniu. Zabieg trwał godzinę od pierwszego cięcia do założenia szwów i opatrunku

- Pacjent będzie słyszał dopiero po założeniu części zewnętrznej magnetycznej po około 4-5 tygodniach po operacji. Na razie czekamy na wygojenie rany i ściągnięcie szwów. Następnie spotkamy się na aktywację implantu, czyli założenie części zewnętrznej – wyjaśniła przeprowadzająca operację.

Przewodnictwo kostne

Implant na przewodnictwo kostne składa się z dwóch elementów: części wszczepialnej oraz części zewnętrznej (procesora). Jest implantem magnetycznym, piezoelektrycznymi i aktywnym.

Implant magnetyczny oznacza, że połączenie części zewnętrznej procesora z częścią wewnętrzną, która przytwierdzona jest do czaszki, jest na magnes. Nie ma w nim wspornika, czyli elementu stosowanego w dotychczasowych rozwiązaniach niedosłuchu w klinice. Dzięki magnesowi zachowana jest ciągłość skóry pacjenta.

Drugą cechą implantu jest aktywizm, co oznacza, iż część wibrująca, która przekształca dźwięki w wibracje kości, wszczepiana jest do wnętrza ciała. To odróżnia ją od implantów magnetycznych pasywnych, w których nie ma tego zaczepu, a dźwięk wibruje na zewnątrz, a nie wewnątrz, co sprawia, iż jakość dźwięku jest gorsza.

Implant piezoelektryczny oznacza, że przetwornik, który jest w środku nie jest przetwornikiem elektromagnetycznym jak w innych systemach. Cecha ta daje implantowi mniejszą awaryjność i mniejsze artefakty w badaniu rezonansu magnetycznego.

Dla pacjentów z niedosłuchem mieszanym

- System implantu Osia dedykowany jest pacjentom z niedosłuchami mieszanymi, przewodzeniowymi, obustronnymi, ale też z głębokim niedosłuchem jednego ucha, przy zachowanym słuchu w jednym uchu - podkreśliła dr Kędzia-Przytuła, dodając, iż każda proteza słuchu to jest inne słyszenie niż zdrowym uchem, ale pacjenci się do tego po czasie przyzwyczajają i finalnie jakość ich życia zdecydowanie wzrasta.

- W poznańskiej klinice mamy już doświadczenie, bo operowaliśmy już prawie 40 pacjentów. Jak porównujemy ze starszymi systemami to ci pacjenci dobrze funkcjonują, a efekty są bardzo dobre - porównał prof. Gawęcki, który nadzorował operację.

Dr Katarzyna Przytuła-Kędzia zaznaczyła, iż Szpital im. A. Mielęckiego w Katowicach zamierza jeszcze w tym roku operować kolejnych 4 pacjentów z niedosłuchem.

System Cochlear Osia2 jest pierwszym na świecie i jedynym aktywnym osseointegracyjnym systemem implantu (OSI), który wykorzystuje cyfrową piezoelektryczną stymulację do przesyłania dźwięku bezpośrednio do struktur ucha wewnętrznego. Implant odbiera sygnał z części zewnętrznej i za sprawą piezoelektryka przetwarza go na drgania odbierane przez ucho wewnętrzne pacjenta.

Idź do oryginalnego materiału