Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju przegrał z pielęgniarkami przed Sądem Najwyższym – chodziło o obniżenie zaszeregowania, a w konsekwencji zmniejszenie wynagrodzenia.
Sąd Najwyższy rozstrzygnął, iż dyrekcja szpitala nie miała racji w sporze z pielęgniarkami – sprawa dotyczyła pięciu pielęgniarek z tytułem magistra i specjalizacją, którym w grudniu 2022 r. obniżono grupę zaszeregowania, a co za tym idzie, zmniejszono im wynagrodzenie. Sądy dwóch instancji przyznały rację pracownicom.
Dyrekcja szpitala się jednak nie poddawała i składała apelację twierdząc, iż miała prawo szeregować pielęgniarki nie według ich wykształcenia, a według kompetencji, których wymaga dane stanowisko.
Pod koniec kwietnia Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną złożoną przez szpital, co oznacza, iż wyrok stał się prawomocny i ostateczny – poinformowała o tym „Gazeta Wyborcza”, cytując mecenas Teresę Kaczyńską-Kochaniec, reprezentującą pracownice.
Sprawa dotyczyła problemu, o którym od lat mówią pielęgniarki.
Zgodnie z prawem jest bowiem tak, iż wynagrodzenia pielęgniarek zależeć powinny od stopnia ich wykształcenia. Te z magistrem i specjalizacją powinny dostawać wyższe pensje (grupa druga – aktualnie 9230 zł) niż na przykład te z magistrem, ale bez specjalizacji (grupa piąta – 7298 zł), albo te, które kształciły się jeszcze w szkołach medycznych (a więc nie mają tytułu licencjata lub magistra) i nie mają specjalizacji (grupa szósta – 6726 zł).
Problem w tym, iż wielu dyrektorów szpitali szuka oszczędności i obchodzi przepisy, twierdząc, iż na danym stanowisku niepotrzebne są wyższe kompetencje. A pielęgniarki, które teoretycznie są w najwyższej grupie zaszeregowania, mogą dostawać pensje z dużo niższego pułapu. To różnica, która tylko w skali miesiąca może wynosić 2–3 tys. złotych.
Ile to kosztuje?
W kraju może toczyć się od kilku do choćby kilkunastu tysięcy spraw o wynagrodzenia.
Średnia wartość roszczenia to 70–90 tys. zł na osobę.
Po doliczeniu odsetek i kosztów postępowań sądowych mowa więc o wielomilionowych kwotach, które będą musiały wydać szpitale.
Wypłaty – było, jest, będzie
W 2022 r. po wprowadzeniu ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych minimalne płace brutto pielęgniarek i położnych wynosiły:
- grupa druga – 7304,66 zł – zatrudnione na stanowiskach wymagających tytułu magistra i specjalizacji,
- grupa piąta – 5775,78 zł – zatrudnione na stanowiskach wymagających tytułu magistra albo zatrudnione na stanowiskach niewymagających tytułu magistra, ale wymagających specjalizacji,
- grupa szósta – 5322,78 zł – dla pozostałych pielęgniarek i położnych.
Aktualnie wynoszą:
- grupa druga – 9230,57 zł,
- grupa piąta – 7298,59 zł,
- grupa szósta – 6726,15 zł.
Po waloryzacji, która nastąpi 1 lipca 2025 r., będzie to:
- grupa druga – 10 554,42 zł,
- grupa piąta – 8345,35 zł,
- grupa szósta – 6726,15 zł.