Pięć faktów o farmaceutach, o których nie miałeś pojęcia. To nie tylko sprzedawcy leków

zdrowie.interia.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: /123RF/PICSEL


26 września obchodzimy Ogólnopolski Dzień Aptekarza. Choć rzadko myślimy o nich jako o części systemu opieki zdrowotnej, w istocie odgrywają w nim kluczową rolę. Farmaceuci mają znacznie szersze obowiązki i uprawnienia niż mogłoby nam się wydawać. Jakie uprawnienia ma farmaceuta i czy faktycznie do aptek możemy iść tylko po to, by wykupić receptę? Odpowiadamy.


Społeczeństwo ufa farmaceutom. Nie tylko sprzedają leki


W polskich aptekach - według Głównego Urzędu Statystycznego - pracuje prawie 30 tysięcy magistrów farmacji (i drugie tyle techników farmaceutycznych). Według ankiety zleconej przez Naczelną Izbę Aptekarską i Fundację Aflofarm, farmaceuci cieszą się bardzo wysokim stopniem zaufania publicznego - ufa im ponad 90 procent Polaków.


Również z badań przeprowadzonych przez Katedrę Psychologii Klinicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu wynika, iż są oni uważani za wiarygodne źródło informacji - i to nie tylko o lekach, ale również chorobach (znajdują się tu na podium). Reklama
Prof. Ewa Mojs, psycholożka kierująca tą katedrą, tym silniej przestrzega przed sprowadzaniem ich do roli "sprzedawców leków". - W istocie to armia doskonale wykształconych ludzi. W sytuacji przeciążenia lekarzy, i to zarówno pracujących w poradniach specjalistycznych, jak i POZ, moglibyśmy lepiej korzystać z potencjału farmaceutów - mówi.
Prof. Mojs za przykład podaje Nową Zelandię, w której aptekarze monitorują leczenie pacjentów, zlecają kontrolne badania i nie tylko wydają leki, ale również mogą modyfikować ich dawkowanie. Większość polskich aptekarzy - konkretniej 65,8 proc. (według raportu "Farmaceuta w Polsce. Badania wizerunkowe" z 2019 roku) - oczekuje większych uprawnień w zakresie opieki nad pacjentami.
I choć w Polsce opieka farmaceutyczna jest - przynajmniej na razie - znacznie mniej rozbudowana niż w Nowej Zelandii, to i u nas farmaceuci mają szersze obowiązki i uprawnienia, niż mogłoby się wydawać. O niektórych z nich być może nie wiedziałeś.


Farmaceuta może wypisać receptę


Farmaceuci mogą wypisywać recepty. Polskie prawo daje aptekarzom możliwość wypisania tak zwanej recepty farmaceutycznej na leki (poza tymi o działaniu psychotropowym lub odurzającym). To jednak narzędzie zarezerwowane na szczególne okoliczności - na przykład w stanach nagłych lub gdy pacjent musi kontynuować leczenie w związku z chorobą przewlekłą. Chodzi o sytuacje, w których pacjent potrzebuje przyjąć lek szybko, a wizyta u lekarza nie jest możliwa. Leki wydawane w ramach recepty farmaceutycznej są w 100 proc. odpłatne (nie podlegają refundacji), a dokumentacja musi być wystawiona elektronicznie w systemie aptecznym. Leki przepisywane w ramach recepty farmaceutycznej muszą być wykupione na miejscu.
Nieco inaczej jest w przypadku recept wypisywanych przez farmaceutów dla siebie lub członków swojej rodziny. W tym przypadku recepta może być zrealizowana również w innych aptekach, poza tym lek może podlegać refundacji (o ile jest to uzasadnione i dysponujemy stosowną dokumentacją, na przykład rozpoznaniem choroby).


Farmaceuta może odmówić sprzedaży leku


Aptekarz ma prawo odmówić wydania leku - mimo iż ma go w aptece, a pacjent dysponuje receptą. Farmaceuta nie zrealizuje nie tylko nieprawidłowo wypełnionej albo nieważnej recepty, ale również takiej, która - według jego podejrzeń - mogła zostać sfałszowana. Uważniej może przyjrzeć się zwłaszcza receptom na środki odurzające czy psychotropowe, zwracając uwagę na ich ilość i dawkę. jeżeli coś go zaniepokoi - nie tylko odmówi sprzedaży leku, ale również zawiadomi inspektora farmaceutycznego.
To nie wszystko. Ustawa o zawodzie farmaceuty nie pozostawia wątpliwości: farmaceuta może odmówić wykonania każdej usługi farmaceutycznej jeżeli stwierdzi, iż może to zagrażać zdrowiu pacjenta lub innych osób. Zatem jeżeli aptekarz uzna, iż lany lek może wchodzić w interakcje z innymi przyjmowanymi przez pacjenta środkami lub z innego powodu być dla niego niebezpieczny, odmówi jego wydania. Podobnie jeżeli podejrzewa pacjenta o nieprzestrzeganie zaleceń lekarza lub zatajanie przed nim kluczowych informacji.
Aptekarz, odmawiając wydania leku, ma obowiązek uzasadnić swoją decyzję i poinstruować pacjenta, co powinien zrobić.


Przygotowywanie leków i maści


Farmaceuci nie tylko sprzedają, ale i samodzielnie przygotowują leki. Zdarza się, iż pacjent wymaga przyjmowania leków o składzie bądź dawkowaniu niedostępnym w ramach gotowych produktów aptecznych. Dotyczy to szczególnie dzieci (potrzebujących często mniejszych dawek substancji czynnych) bądź alergików (którzy mogą być uczuleni na substancje pomocnicze gotowych leków, na przykład na barwniki czy konserwanty). W takiej sytuacji lekarz wypisuje receptę na leki recepturowe, na której znajduje się wykaz surowców wraz z ich proporcjami, ilość leku oraz jego forma (zawiesina, maść, krople, globulki, roztwór, czopki, proszek).
Farmaceuta, otrzymując taką receptę, przyrządza lek w specjalnie wydzielonym do tego celu pomieszczeniu - tak zwanej recepturze. Magistrzy farmacji mają uprawnienia do sporządzania wszystkich leków recepturowych, technicy - tylko niektórych. Sporządzając lek recepturowy, aptekarz ponosi pełną odpowiedzialność za jego skład, jakość, bezpieczeństwo. Każdorazowo musi taki lek nie tylko sporządzić, ale też odpowiednio opisać, zapakować i dokonać kontroli jakości, upewniając się, iż zgadza się dawka i forma. I choć leki recepturowe w aptekach komercyjnych są dziś mało popularne (ze względu na czasochłonność i koszt), to ich przygotowanie wciąż stanowi jedną z najważniejszych funkcji aptek szpitalnych.


Farmaceuta informuje i konsultuje


Farmaceuta, wydając lek, powinien poinformować pacjenta o dawkowaniu, sposobie przyjmowania i przechowywania specyfiku oraz zwrócić uwagę na możliwe interakcje z innymi lekami. W przypadku leków powodujących częste i silne działania niepożądane, powinien upewnić się, iż pacjent jest ich świadomy.
Według raportu "Farmaceuta w Polsce. Badania wizerunkowe" (Naczelna Izba Aptekarska, 2019) Polacy wymagają od farmaceutów znacznie więcej niż samego sprzedawania leków. 80 proc. badanych wskazuje, iż oczekuje od nich dodatkowych informacji o lekach, ale też udzielenia porad dotyczących podstawowych problemów ze zdrowiem.


Ponad 13 proc. respondentów wskazało, iż w ostatnim czasie odwiedziło aptekę, by uzyskać poradę dotyczącą leczenia drobnych schorzeń, a niecałe 3 proc. - aby zmierzyć ciśnienie.
Udowadnia to, iż już w tym momencie apteki i farmaceuci biorą współodpowiedzialność za edukację zdrowotną pacjentów. A ponieważ ustawa "Prawo farmaceutyczne" (a także rozporządzenie Ministra Zdrowia z 2018 roku) nakładają na aptekarzy obowiązek ciągłego podnoszenia kwalifikacji, ta grupa zawodowa rzeczywiście dysponuje szeroką i stale aktualizowaną wiedzą.


Szczepienia i testy w aptekach


Farmaceuci badają i szczepią pacjentów, a o dodatkowych uprawnieniach aptekarzy dowiedzieliśmy się podczas pandemii COVID-19, kiedy farmaceuci wspierali przeciążonych lekarzy, ratowników i pielęgniarki. To w aptekach można było wykonać test na obecność wirusa Sars-CoV-2, a kiedy pojawiła się przeciw niemu szczepionka - również się zaszczepić. Ale w aptekach możemy zaszczepić się również przeciw grypie. Według wytycznych Ministerstwa Zdrowia aptekarze wykonujący szczepienia powinni być dodatkowo przeszkoleni - i to zarówno w zakresie techniki podawania specyfiku, jak i samej wiedzy o nim (np. możliwych odczynów poszczepiennych).
Farmaceuci mogą też wykonywać proste badania, takie jak testy w kierunku grypy czy Helicobacter pyroli. Mogą zmierzyć pacjentom ciśnienie, saturację, poziom cholesterolu i glukozy we krwi. Nadanie im takich uprawnień jest próbą odciążania systemu opieki zdrowotnej. Na razie dość nieśmiałą: diagnostyka, które możemy wykonać w aptece, jest bardzo podstawowa.

CZYTAJ TAKŻE:
Idź do oryginalnego materiału