Badania pokazują, iż osoby spożywające 2-3 filiżanki kawy dziennie żyją dłużej niż ci, którzy nie piją jej wcale. Dodatkowo, miłośnicy kawy mają mniejsze ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. Wyniki tych ustaleń zostały opublikowane w czasopiśmie kardiologicznym „European Journal of Preventive Cardiology„
Badania zostały przeprowadzone przez profesora Petera Kistlera z Baker Heart and Diabetes Research Institute w Melbourne. Obejmowały różne rodzaje kawy, tj. mielonej, rozpuszczalnej i bezkofeinowej. Ustalono, iż picie kawy w umiarkowanych ilościach ma pozytywny wpływ na zdrowie człowieka. Przede wszystkim zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, co może prowadzić do wydłużenia życia.
„Wyniki sugerują, iż umiarkowane spożycie kawy mielonej, rozpuszczalnej i bezkofeinowej powinno być uznane za część zdrowego stylu życia” – twierdzi prof. Kistler.
Jaka kawę pijemy najczęściej?
Badanie objęło 449 563 uczestników, nie cierpiących na arytmię lub inne choroby sercowo-naczyniowe. Średnia wieku badanych wynosiła 58 lat. Uczestnicy zostali poproszeni o wypełnienie kwestionariusza, w którym odpowiadali na pytania dotyczące ilości kawy spożywanej codziennie. Pytano również o rodzaj kawy, którą zwykle pili (czy była to kawa rozpuszczalna, mielona czy bezkofeinowa).
Uczestnicy badania zostali podzieleni na sześć kategorii w zależności od dziennej ilości spożywanej kawy. Kategorie: brak, mniej niż jedna filiżanka, jedna filiżanka, dwie do trzech filiżanek, cztery do pięciu filiżanek i więcej niż pięć filiżanek napoju z ziaren kawy dziennie. Opublikowane wyniki pokazały, iż najwięcej uczestników spożywało kawę rozpuszczalną (44,1% badanych). Następnie kawę mieloną (18,4%), a na ostatnim miejscu kawę bezkofeinową (15,2%). Grupę porównawczą stanowiło 100 510 osób, które nie piły kawy (czyli 22,4% badanych). Dane zbierane były przez cały okres trwania badania, tj. przez 12,5 roku.
Pół tony kokainy w workach na kawę w zakładzie Nespresso
Jak picie kawy wpływa na nasze zdrowie?
W trakcie obserwacji zmarło 27 809 osób, co stanowiło zaledwie 6,2% wszystkich badanych. Z wyników badań można wnioskować, iż największe zmniejszenie ryzyka zgonu zaobserwowano u osób spożywających dwie do trzech filiżanek kawy dziennie. W porównaniu z osobami, które nie piły kawy, picie dwóch do trzech filiżanek kawy dziennie wiązało się z obniżeniem prawdopodobieństwa zgonu o 27%, 14% i 11% odpowiednio dla osób spożywających kawę mieloną, bezkofeinową i rozpuszczalną.
Spożywanie różnych rodzajów kawy wiązało się z mniejszym ryzykiem wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Jednak najniższe ryzyko zaobserwowano ponownie u osób spożywających dwie do trzech filiżanek kawy dziennie. Interesującym wnioskiem z badań jest, iż picie kawy mielonej i rozpuszczalnej, ale nie bezkofeinowej, było związane z redukcją ryzyka wystąpienia arytmii, w tym migotania przedsionków. Porównując osoby niepijące kawy, najniższe ryzyko zaobserwowano u tych, którzy spożywali cztery do pięciu filiżanek dziennie kawy mielonej oraz dwie do trzech filiżanek kawy rozpuszczalnej.
Kofeina dla zawodowych piłkarzy? Naukowcy badają
„Kofeina jest najbardziej znanym składnikiem kawy, ale napój ten zawiera ponad 100 biologicznie aktywnych składników” – wyjaśnia profesor Kistler.
Istnieje prawdopodobieństwo, iż substancje inne niż kofeina, zawarte w kawie, były odpowiedzialne za pozytywne wyniki badania.