W najnowszym odcinku "Ja wysiadam", programie prowadzonym przez Agnieszkę Matracką, gościli Marcin Hakiel i jego narzeczona, Dominika Serowska. Para na spotkanie zabrała także ze sobą małego synka, który urodził się zaledwie kilka miesięcy temu. Poród odbył się dzięki cesarskiego cięcia i chociaż była to bardzo poważna operacja, dziecko urodziło się zdrowe. Partnerka Hakiela zdradziła, jak przebiega jej rekonwalescencja.
REKLAMA
Zobacz wideo Dominika opowiedziała o cesarskim cięciu. Nagle Marcin wypalił: "Jesteś stworzona do rodzenia dzieci"[materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Cesarskie cięcie to poważna operacja
- Ja nigdy w życiu nie miałam żadnej poważnej operacji, więc to była moja pierwsza operacja w ogóle - powiedziała Serowska. - Na początku w szpitalu byłam cały czas sama, bo Marcin był na zdjęciach. Było to trudne, ale miałam super pomocne panie położne. (...) To nie jest nic przyjemnego, to rozcięcie tych wszystkich powłok brzusznych, albo podnoszenie się z tego łóżka, przy tych pierwszych dobach, ta pionizacja - dodaje narzeczona Hakiela, zdradzając, jak przebiegały pierwsze chwile po porodzie dziecka.
Do rozmowy włączył się również partner Serockiej, który przyznał, iż jak tylko udało mu się dotrzeć do szpitala, by zobaczyć partnerkę i dziecko, był w szoku, iż jego ukochana "już normalnie chodziła". - Jesteś stworzona do rodzenia dzieci, więc czas na Julię - wypalił tancerz, sugerując tym samym, iż w niedługim czasie powinni postarać się o kolejne dziecko. Mina Serowskiej jest bezcenna.
Plany na przyszłość
Marcin Hakiel i Dominika Serowska niedawno powitali na świecie pierwszego, wspólnego syna - Romea, który przyszedł na świat 4 grudnia 2024 r. Jednak będzie miał on rodzeństwo? Na takie decyzje trzeba będzie jeszcze poczekać, chociaż w "Ja wysiadam" tancerz zadeklarował się, iż myśli jeszcze o kolejnym dziecku i to w stosunkowo jak najkrótszym czasie, bo jak sam przyznał "młodszy nie będzie". Ten zapał studzi jednak sama Dominika Serowska, która przyznała, iż jeszcze nie podjęła decyzji w tej kwestii. - Marcin chce więcej dzieci, ja muszę się jeszcze zastanowić - dodała.
