Kilka dni temu Sejm uchwalił ustawę „o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw”. Wśród wielu nowych rozwiązań, które się w niej znalazły są także wymagania dotyczące treści recept oraz druków informacyjnych, jakie pacjent otrzymuje wraz z e-receptą. W ocenie resortu zdrowia zmiany te mają ułatwić pacjentom ich realizację w aptekach.
Jeśli chodzi o treść recept zmiany dotyczą przede wszystkich ich wystawiania przez asystentów medycznych. Zgodnie z ustawą na e-receptach będą umieszczane dane osób upoważnionych do wystawieniu recepty w imieniu lekarza. Oprócz jej imienia i nazwiska, na e-recepcie znajdzie się też informacja o jej tytule zawodowym oraz numer telefonu lub e-mail. jeżeli osobą wystawiającą receptę jest przedstawiciel jednego z zawodów medycznych wymienionych w ustawie o niektórych zawodach medycznych, na recepcie będzie musiał też znaleźć się identyfikator wpisu w Centralnym Rejestrze Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego.
Zmiany zajdą także na drukach informacyjnych, które pacjenci otrzymują wraz z wystawieniem e-recepty. Zgodnie z ustawą będą na nim musiały znaleźć się dodatkowe informacje takie jak:
- poziom odpłatności produktu leczniczego, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego,
- kod uprawnień dodatkowych pacjenta,
- informacje dodatkowe dla osoby wydającej produkt leczniczy, środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrób medyczny lub informacje dodatkowe dla pacjenta dotyczące zaleceń zdrowotnych związanych z ich stosowaniem.
W ocenie resortu zdrowia zakres informacyjny powinien ułatwić pacjentowi realizację recepty. W ustawie zaproponowano także przepisy przejściową. Recepty wystawione przed dniem wejścia w życie ustawy realizuje się zgodnie z przepisami dotychczasowymi.
Aktualnie ustawa czeka na rozpatrzenie w Senacie. Komisja Zdrowia ma zająć się nią 15 października.
Nadal bez numeru telefonu pacjenta…
Niestety mimo licznych apeli farmaceutów na e-recepcie przez cały czas nie będzie numeru telefonu samego pacjenta. Już kilka miesięcy temu petycję w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia skierowała farmaceutka Marta Trafidło. Niestety spotkała się ona z negatywną oceną resortu zdrowia.
- Czytaj również: Numer telefonu pacjenta na recepcie? Ministerstwo przeciwne…
O podobne rozwiązanie zabiegała także Naczelna Izba Aptekarska na etapie konsultacji publicznych projektu wspomnianej wyżej ustawy. NIA zaproponowała, aby art. 96a ust. 1 pkt 3 lit.b przybrał brzmienie:
„kwalifikacje zawodowe, w tym posiadany tytuł zawodowy osoby wystawiającej receptę lub osoby upoważnionej do wystawienia recepty, o ile dotyczy, oraz numer telefonu lub adres poczty elektronicznej służący do kontaktu ze świadczeniobiorcą lub jego opiekunem prawnym;”.
– Naczelna Rada Aptekarska wskazuje, iż udostępnienie osobom realizującym receptę numeru telefonu do pacjenta wydaje się niezbędne dla zabezpieczenia zdrowia pacjenta, w szczególności w sytuacjach, gdy konieczny jest pilny kontakt z pacjentem, np. w przypadku podejrzenia błędnej realizacji recepty. Pomimo, iż numer telefonu pacjenta jest możliwy do uzyskania z poziomu IKP, dostęp do tych danych w aptekach jest ograniczony i zależny od uprzedniej zgody wyrażonej przez pacjenta, wobec czego nie spełnia on swojej funkcji w sytuacjach nagłych – uzasadniał samorząd zawodu farmaceuty.
Resort zdrowia jednak tego postulatu nie uwzględnił. Ministerstwo wyjaśniało, iż taka zmiana wymagałaby „wprowadzenia zmian do P1 oraz zagwarantowania odpowiedniego czasu i środków finansowych na przebudowę systemu P1”.
©MGR.FARM