Oparzenia trzeciego stopnia rozciągają się zarówno przez naskórek, jak i skórę adekwatną oraz do podskórnej tkanki tłuszczowej lub choćby głębiej. Oparzenia te powodują niewielki ból lub nie powodują go wcale (zniszczenie receptorów), jednak ich leczenie jest wieloetapowe, niezwykle trudne i obarczone wysokim ryzykiem powikłań.
Jednym z najistotniejszych elementów leczenia jest odpowiedni dobór opatrunku. PELNAC został zaprojektowany do stosowania jako tymczasowa matryca zastępująca skórę we wszystkich ranach z jej utratą (a więc i w oparzeniach trzeciego stopnia). Składa się z dwóch warstw: gąbki atelokolagenowej pochodzącej ze ścięgien wieprzowych o grubości około 3 mm i zewnętrznej warstwy wzmocnionej folią silikonową. Jest on stopniowo zastępowany przez tkanki gospodarza, gdy struktura atelokolagenu jest ponownie unaczyniona przez fibroblasty i nacieki włośniczkowe – zwykle ma to miejsce między 14. a 28. dniem. Zewnętrzną warstwę silikonu można w tym czasie łatwo oddzielić od matrycy atelokolagenowej, a unaczynione łożysko rany można wtedy przykryć cienkim przeszczepem skóry pośredniej grubości lub pozostawić do zagojenia.
PELNAC w połączeniu ze sprayem przeciwbakteryjnym stał się obiektem badania naukowców z Hengshui. 68 pacjentów z oparzeniami trzeciego stopnia zostało przydzielonych w stosunku 1:1 do grupy eksperymentalnej i kontrolnej. U wszystkich chorych wykonano dwa zabiegi naprawcze – podczas pierwszego do zaopatrzenia rany zastosowano opatrunek biowchłanialny, w drugim wykonano autologiczny przeszczep skóry. U pacjentów z grupy badawczej stosowano dodatkowo spray antybakteryjny w czasie operacji oraz przy zakładaniu opatrunku pooperacyjnego; w grupie kontrolnej zaniechano tego postępowania.
Odnotowano istotnie niższy odsetek zakażenia rany w grupie badawczej w porównaniu z grupą kontrolną (odpowiednio 2,8 versus 21,9 proc.). Średni czas i tempo gojenia się ran w grupie eksperymentalnej był krótszy o 3,2 dnia. Ponadto punktacja w skali VSS (Vancouver Scar Scale) w określonych odstępach czasu pooperacyjnego była istotnie niższa w grupie, w której dodatkowo stosowano spray.
Opracowanie: lek. Damian Matusiak