"Od początku roku szkolnego syn nie prosi o nic innego. Dostanie to, choć nie jestem szczęśliwa"

gazeta.pl 6 godzin temu
Beata jest matką trzecioklasisty. Kobieta przyznaje, iż od początku września, gdy zaczęła się szkoła, jej syn mówi tylko o jednym. I w końcu dostanie to, czego chce. - Po długich przemyśleniach zdecydowałam się tak naprawdę "wybrać mniejsze zło" - przyznała ze smutkiem nasza czytelniczka.Syn Beaty, Damian, od września chodzi do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Kobieta przyznała, iż przez ostatni miesiąc "w jej domu wałkowany jest ciągle jeden temat". I z tego powodu już wie, co jej dziecko znajdzie pod choinką na święta, chociaż nie ukrywa, iż nie jest tym zachwycona.
REKLAMA


Zobacz wideo


"Mamo wszyscy mają i ja też chcę"Damian we wrześniu zmienił szkołę. gwałtownie odnalazł się w nowej klasie, jednak pojawił się problem, który, jak twierdzi nasza czytelniczka, "jest nie do przeskoczenia". - Teraz w klasie jest mniej osób, niespełna 20. Okazuje się, iż większość dzieciaków ma już telefony. Chociaż nie mogą i z tego co wiem, nie używają ich na lekcjach, to opowiadają sobie o nowych grach, aplikacjach, zabierają je na wycieczki, żeby robić zdjęcia itp.Syn do tej pory miał smartwatcha i mu to wystarczało, teraz widzę, iż już nie. Ciągle pyta mnie, kiedy będzie miał telefon, mówi, iż w klasie prawie wszyscy mają, płacze- powiedziała. - Do tej pory byłam przeciwna telefonom, uważałam, iż może w czwartej, piątej klasie mu kupimy. Dziś te dzieciaki i tak są ciągle i wszędzie narażone na te ekrany - dodała.Telefon na święta? "Nie mam wyboru"Nasza czytelniczka przyznała, iż rozmawiali już z mężem, iż kupią synowi telefon pod choinkę. Oboje są jednak niezadowoleni z tego powodu. - Po pierwsze, uważam, iż to trochę za droga sprawa. Po drugie naprawdę nie uważam, żeby na tym etapie życia moje dziecko potrzebowało komórki.Niestety, rozmawiałam ze znajomymi, radziłam się i dowiadywałam. Kupimy mu ten telefon, bo boję się, iż w klasie zaczną go wykluczać. I tak jest w nowym środowisku, więc ma trudniej. Po długich przemyśleniach zdecydowałam się 'wybrać mniejsze zło'- stwierdziła. - Wolę kontrolować, jak syn używa telefonu i jakoś przełknąć, iż w ogóle go ma, niż potem przeżywać, iż został odrzucony przez rówieśników. Naprawdę kiedyś należałam do osób, które głośno krytykowały rodziców kupujących dzieciakom w tym wieku komórki, teraz chylę czoła i biję się w pierś, bo wiem, co pewnie większość z nich czuła.


Dziecko z telefonem shutterstock.com/Melnikov Dmitriy


Wpływ telefonu na rozwój dzieckaUżywanie przez dziecko telefonu może mieć też swoje plusy. Zdobywa w ten sposób nowe umiejętności technologiczne, może korzystać z różnych aplikacji, w tym edukacyjnych, kontaktować się z rodzicami, rówieśnikami, wysyłać wiadomości, dzwonić, czy wezwać pomoc w razie potrzeby. Nie ma jednak wątpliwości, iż brak kontroli nad tym, jak dziecko korzysta z komórki, może być bardzo szkodliwe.Nadmierne korzystanie z telefonu może prowadzić do uzależnienia i negatywnie wpływać na rozwój społeczny dziecka. Dzieci, które spędzają dużo czasu przed ekranem, mogą mieć trudności w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami i rozwijaniu umiejętności interpersonalnych. Mogą również mieć problemy z koncentracją i skupieniem uwagi- czytamy na portalu przystanejedukacja.pl.Dlatego warto, by rodzice sprawdzali, w jaki sposób ich dziecko korzysta z telefonu, wyznaczali czas, kiedy może to robić i uczyli, jak unikać zagrożeń w sieci. Ważne jest też, by rodzic gwałtownie reagował, jeżeli podejrzewa, iż dziecko może być uzależnione od telefonu.


"Objawy uzależnienia od telefonu mogą być różne, ale ich wczesne rozpoznanie może pomóc w szybszym wdrożeniu odpowiednich działań. Dzieci, które mają problem z uzależnieniem, często tracą zainteresowanie innymi aktywnościami, które wcześniej były dla nich atrakcyjne. Mogą unikać spotkań z przyjaciółmi, wybierając zamiast tego spędzanie czasu przy grach, mediach społecznościowych lub filmach" - podaje Centrum Psychoterapii Pozytywka. Do tego dziecko może być nerwowe, agresywne, mieć problemy z koncentracją, z czasem mogą pojawić się także problemy ze zdrowiem - bóle głowy, kręgosłupa czy zaburzenia widzenia.W przypadku, gdy rodzic podejrzewa, iż jego syn czy córka mają większy problem, związany z używaniem telefonu, nie powinni działać radykalnie. Całkowite i drastyczne odcięcie dziecka od komórki nie jest najlepszym sposobem. Warto zacząć dziecku ograniczać czas przed ekranem, pokazywać mu alternatywy, jak może wykorzystywać wolne chwile. Dobrze jest też skorzystać z pomocy specjalisty, który pomoże uporać się z problemem.W jakim wieku Twoje dziecko dostało pierwszy telefon? Jak uważasz, kiedy jest najlepszy moment, by dziecko miało pierwszą komórkę? Napisz do nas: [email protected]. Zapewniamy anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału