Z Polski "wygnała" go struktura pracy w ochronie zdrowia: bieganie między placówkami, niekończące się dyżury, spanie w dyżurce, kompletny brak czasu dla rodziny. Jakość, której szukał, znalazł po drugiej stronie Bałtyku. Dr n. med. Jerzy Draus, polski chirurg pełniący funkcję ordynatora oddziału kolorektalnego w szpitalu Hallands w szwedzkim Halmstad, opowiada, co zaskoczyło go najbardziej w tamtejszych szpitalach, jacy są szwedzcy pacjenci i dlaczego wysokie podatki są najlepszym, co może spotkać lekarza.