Najwyższa Izba Kontroli złoży w poniedziałek zawiadomienie do prokuratury w sprawie afery GetBack, która pozbawiła oszczędności 9,5 tys. ludzi. Dokument obejmuje zarzuty wobec 21 osób, w tym najwyższych urzędników państwowych.
Wśród osób objętych zawiadomieniem znajdują się były premier Mateusz Morawiecki (PiS) oraz były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS). Lista obejmuje również prokuratorów, sędziego, urzędników nadzorujących rynek finansowy oraz członków zarządów spółek.
Skala strat w aferze GetBack
Afera GetBack pozbawiła 9,5 tys. ludzi oszczędności na kwotę 3,5 mld zł, co prezes NIK Marian Banaś określił jako "rzecz niedopuszczalną". Jak podkreślił w RMF FM, była to "kolejna największa afera po FOZZ-ie".
"Tylko dlatego, iż organy państwowe, w tym właśnie KNF i wymiar sprawiedliwości zawiodły, zamiast dbać o interes obywateli i chronić ich praw, uczestniczyły praktycznie w tym" - wyjaśnił Banaś. Dodał, iż instytucje te zaniedbały swoje ustawowe obowiązki.
Tragiczne konsekwencje dla ofiar
Prezes NIK zwrócił uwagę na dramatyczne konsekwencje afery dla poszkodowanych. "To spowodowało, iż ci ludzie niestety zostali pozbawieni oszczędności swojego życia, do tego stopnia, iż choćby kilku popełniło samobójstwo" - zaznaczył Banaś.
Zawiadomienie zostanie oficjalnie złożone w poniedziałek do ministra sprawiedliwości, zgodnie z zapowiedzią prezesa NIK.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
