Niezdrowe i nie odchudzają. Bez tabu o produktach "light" i bez cukru

zdrowie.wprost.pl 1 rok temu
Zdjęcie: majonez Źródło: Fotolia / wideonet


Zdania na temat tego, czy będąc na diecie, warto sięgać po produkty light, są podzielone. Główny problem polega na tym, iż nie ma do tej pory przepisów, które określałaby sposób kontroli produktów o obniżonej zawartości tłuszczu. Przyglądając się etykietom np. klasycznego majonezu i majonezu w wersji „low fat” łatwo zauważyć, iż chociaż zawartość tłuszczu w 100 ml jest niższa w wersji lekkiej, ale dodatkowo w jego skład wchodzą jeszcze inne składniki.


Zgodnie z prawem Unii Europejskiej wartość kaloryczna produktu light musi być co najmniej mniejsza o 30 proc. od typowego produktu. Aby to uzyskać, producenci eliminują z danego produktu glukozę, tłuszcz czy miód, zastępując je innymi, szkodliwymi substancjami, takimi jak aspartam czy izomalt – przestrzegają eksperci.


Jakie składniki zawiera majonez w wersji light?


Eksperci wskazują, iż zawartość tłuszczu w 100 ml majonezu light jest niższa niż zwykłego produktu. W klasycznym produkcie znajduje się 76 gramów tłuszczu, a w produkcie typu light tylko 33 gramy. Okazuje się jednak, iż w wersji odtłuszczonej jest aż trzy razy więcej węglowodanów i dwa razy więcej cukru. W jego skład wchodzą jeszcze takie składniki jak: skrobia modyfikowana, mączka chleba świętojańskiego czy guma ksantowa.


Zero cukru w napojach


Kolejny dylemat to czy wybierać napoje z etykietą „zero cukru”. Eksperci wskazują, iż chociaż tego typu napoje nie są kaloryczne, to są sztuczne dosładzanie dzięki sacharyny, aspartamu czy cyklaminianu, co ma niekorzystne konsekwencje dla zdrowia. Substancje słodzące stymulują produkcję insuliny. Powoduje to obniżenie zawartości cukru we krwi, a przy jego spadku pojawia się uczucie głodu. Może więc spowodować, iż będziesz podjadać między posiłkami. Najnowsze badania wskazują, iż regularne spożywanie napojów bez cukru może też przyczyniać się do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.


Jaki jogurt wybrać: light czy zwykły?


Okazuje się, iż oznaczenie „light” na jogurcie kilka zmienia w jego składzie. Często zdarza się, iż odtłuszczone jogurty, zawierają więcej aspartamu a pozbawione są tłuszczów, co zaburza wchłanianie witaminy K, D czy witaminy A. Dlatego najlepiej, zdaniem ekspertów, wyeliminować jogurty light z diety. Czytając etykietę, warto natomiast zwrócić uwagę, czy jogurt, po który sięgamy, jest wzbogacony o żywe kultury bakterii, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania jelit. Unikać należy jogurtów owocowych, bo zwykle są pełne cukru i nie mają prozdrowotnych adekwatności. Zdrowszym rozwiązaniem będzie kupno jogurtu naturalnego bądź skyru i wzbogacenie go o własne składniki: płatki owsiane, świeże owoce czy choćby orzechy.
Idź do oryginalnego materiału