Niepokojące doniesienia z Albanii. Duża grupa Polaków trafiła do szpitala

natemat.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Albania. Duża grupa turystów z Polski trafiła do szpitala. Fot. Stankiewicz, Thomas/Travel Collection/East News


Ponad 40 turystów z Polski trafiło do szpitala we Wlorze w Albanii. Wszyscy mieli objawy silnego zatrucia pokarmowego. Wśród poszkodowanych są też dzieci. Lokalne służby szukają przyczyny tej sytuacji.


Portal CNA podaje, iż 41 Polaków trafiło do szpitala w Albanii z objawami zatrucia pokarmowego. Połowa z nich to nastolatki w wieku 14-15 lat. Sytuacja miała miejsce w piątek wieczorem.

Masowe zatrucie Polaków w Albanii


Najpierw lokalny szpital informował o 20 nastolatkach, którzy mieli objawy zatrucia, ale potem policja przekazała, iż jest więcej poszkodowanych – w tym osób dorosłych.

"Dzieci mają 14 i 15 lat. Podróżowały cały dzień. Przyjechały ze Szkodry, po wycieczce popłynęły statkiem do Karaburun. Zgłaszały zaburzenia żołądkowo-jelitowe. w tej chwili mamy do czynienia z dochodzeniem epidemiologicznym, w którym chodzi o dzieci. Przyczyną tej sytuacji mógł być także upał, ale bez przeprowadzenia śledztwa nie możemy udzielić informacji. Poszkodowanych jest około 20 dzieci" – przekazała najpierw dyrekcja szpitala we Wlorze w Albanii.

Potem policja doprecyzowała, iż łącznie objawy zatrucia ma 41 polskich turystów. Sprawą zajęła się specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza, którą zorganizowano w celu wyjaśnienia tej sprawy.

Co robić, aby uniknąć zatrucia na urlopie?


W okresie letnim często wzrasta liczba zatruć pokarmowych. Latem nasila się występowanie m.in. salmonellozy.

Objawy zatrucia często przypominają niestrawność lub infekcję przewodu pokarmowego i są to:


nudności,

wymioty,

ból brzucha i głowy,

podwyższona temperatura ciała.


Polski sanepid przypominał już nieraz w okresie wakacji, jak uniknąć zatrucia. Oto podstawowe zasady:

zakażone produkty mają czasem smak i zapach zjełczałego tłuszczu – takich unikajmy,

unikajmy puszek, które mają wzdęte wieczka.

najtańszy "antybiotyk" to mycie rąk po wyjściu z ubikacji i przed przygotowaniem posiłków.


Należy też dbać o higienę w kuchni jeżeli np. sami sobie gotujemy na wakacjach. Chodzi dokładnie o przestrzeganie takich zasad:

utrzymywanie w czystości naczyń, sprzętów kuchennych i samej kuchni (ulubionym siedliskiem bakterii są wilgotne gąbki, zmywaki, drewniane deski do krojenia mięsa),

myjmy dokładnie owoce i warzywa - bakterie, a także pleśnie i drożdże, występują też na warzywach i owocach, szczególnie w miejscach uszkodzeń miąższu i skórki. Są to np. bakterie fluoryzujące, gnilne, przetrwalnikowe, które mogą być przyczyną duru brzusznego, czerwonki, żółtaczki,

nie trzymajmy produktów w otwartych puszkach. o ile nie zostały spożyte od razu, należy przełożyć je na talerz i przechować w lodówce do kilkunastu godzin.

Idź do oryginalnego materiału