Nieopłacalne i niezamykalne

termedia.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Archiwum


– Gdyby dyrektorzy postanowili zlikwidować nierentowne oddziały, zniknęłyby prawie wszystkie interny, porodówki i oddziały chirurgiczne – mówi Waldemar Malinowski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.



Prezes OZPSP Waldemar Malinowski w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” wylicza oddziały, do których dyrektorzy muszą dokładać.

– Zarządzający jednym głosem wymieniają oddziały chorób wewnętrznych, chirurgii ogólnej, ortopedii, ginekologii i położnictwa jako te najbardziej deficytowe. Nie mając w swojej ofercie usług, które generują przychody, trudno oczekiwać, iż szpital nie będzie się zadłużał – zauważa ekspert.

Mówi też o porodówkach.

Czy należy je likwidować, gdy rodzi się w nich za mało dzieci?

Porodówki do zamknięcia – dane z 2023 r.Zgodnie z sugestią ekspertów uznaliśmy, iż granicą opłacalności funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego jest przyjmowanie 400 porodów rocznie – w związku z tym stworzyliśmy listę porodówek, które należałoby zamknąć.
Idź do oryginalnego materiału