"Nie wygląda na panią z depresją", "Jak na jednej wizycie można rozpoznać chorobę pacjenta w zakresie psychiatrii", "Problemem nie jest brak edukacji seksualnej, tylko raczej brak odpowiedzialności" - takie i inne tezy wygłoszono podczas debaty zorganizowanej w ramach konferencji "Ginekologia i Położnictwo". Dyskusja "ekspertów", w tym ginekologów, której fragmenty upubliczniono, wywołała oburzenie, także wśród psychiatrów.