Nie tylko sinice, ale i bakterie w Bałtyku. Sześć plaż zamkniętych nad morzem i jeziorami

natemat.pl 2 godzin temu
W Międzyzdrojach sinica, a w Mrzeżynie bakterie kałowe. Problem z zamykanymi kąpieliskami, nie z powodu sztormowej pogody i wysokich fal, ale zagrożenia bakteriologicznego, nie ustaje również w drugiej połowie wakacji. Sprawdźcie, czy wasza plaża jest czynna.


Raport o tym, które plaże są zamknięte i dlaczego, publikuje i aktualizuje codziennie na swojej stronie Główny Inspektorat Sanitarny.

Niedawno pisaliśmy o sinicach w Bałtyku i tym, czym grozi dla zdrowia i portfela kąpiel w morzu mimo zakazu. W niedzielę wieczorem GIS poinformował o kolejnych zamykanych, mamy nadzieję, iż chwilowo, plażach.

Zakaz pluskania i pływania wprowadzono wczoraj na kąpielisku Mrzeżyno Wschód 1 nad Bałtykiem, bo wykryto na nim bakterie Escherichia coli i Enterococcus faecalis. Obie bakterie naturalnie bytują w ludzkich jelitach, w więc i w kale. Jak trafiły do wody na plaży? Możemy się tylko domyślać…

Za to w Międzyzdrojach Wschód na długości prawie kilometra na wschód od Molo, rozhulały się sinice. Z ich powodu nie można kąpać się też w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim, na kąpielisku w Zieleniewie nad Jeziorem Miedwie, a także na kąpielisku Ośrodka Sportu i Rekreacji Dębno i nad Jeziorem Kosiakowo.

Póki co, pozostałe plaże nad polskim morzem – w województwach pomorskim i zachodniopomorskim, a także nad tamtejszymi jeziorami, kąpać można się bez strachu.

Pamiętajcie, iż u osób, które pływają wśród sinic, albo nałykają się wody z kożuchami ich glonów, może wystąpić nie tylko wysypka, łzawienie oczu, biegunka i wymioty, ale i gorączka, bóle mięśni i stawów, a choćby porażenie mięśni.

Z kolei bakteria Escherichia coli wywołuje infekcje pęcherza moczowego i nerek, a także biegunki z gorączką.

Wybierając się na plażę, śledźcie więc pod tym linkiem stan wody, zanim do niej wskoczycie.

Idź do oryginalnego materiału