Aktualnie w Polsce nie ma zakazu palenia papierosów na balkonach. Jest ono dozwolone, pod warunkiem iż nie stwarza zagrożenia pożarowego. Niektóre wspólnoty mieszkaniowe uchwalają wewnętrzne przepisy, według których puszczanie dymka jest zabronione. Takie uchwały są prawnie dopuszczalne. To jednak nie wystarcza Polakom. Niektórzy chcą oficjalnego zakazu palenia w godzinach nocnych.
REKLAMA
Zobacz wideo 3 myki na pozbycie się zapachu papierosów z domu. To prostsze, niż myślisz!
Petycja o zakazie palenia na balkonie. To nawiązanie do ciszy nocnej
Petycje wpływające do resortu Izabeli Leszczyny dotyczą zarówno klasycznych papierosów, jak i e-papierosów. Zakaz palenia obowiązywałby na balkonach, tarasach oraz w oknach prywatnych mieszkań. Autorzy petycji nie chcą jednak ujawniać swoich danych. Uważają, iż i tak idą ludziom na rękę, bo mowa o ograniczeniu, ale tylko w konkretnych godzinach.
Zakaz miałby obowiązywać od 22 do 6. Nawiązuje to do przepisów dotyczących ciszy nocnej. "Nie można puszczać muzyki po godzinie 22, ponieważ przeszkadza sąsiadom. Tym bardziej nie powinno być dozwolone puszczanie dymu, który ma fizyczne i zdrowotne skutki. Czy dym, który wywołuje bóle głowy, bezsenność, zwiększa ryzyko nowotworów, chorób układu krążenia, układu oddechowego, jest mniej szkodliwy od dźwięku z domowych głośników?" - cytuje autora jednej z petycji fakt.pl.
Czy można palić papierosy na balkonach? Heri Harmono/iStock
Będzie zakaz palenia papierosów na balkonach? Domaga się go coraz więcej osób
Według autora petycji palenie na balkonach stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia, komfortu oraz bezpieczeństwa innych mieszkańców. Dotyczy to głównie dzieci i osób starszych. "Palacz ma prawo do swojego nałogu, dopóki on nie wpływa bezpośrednio na innych. Balkony i otwarte okna w zabudowie wielorodzinnej to przestrzenie półpubliczne, w których skutki jednej osoby ponoszą inni" - napisał. Do tej pory Ministerstwo Zdrowia odrzucało takie wnioski. Czy tym razem będzie inaczej?
Według prawnika to jest do zrobienia. - Dym papierosowy jest bez wątpienia szkodliwy. Ponadto bycie narażonym na nieustanne narażenie z powodu tego dymu jest, w rozumieniu prawa cywilnego, działaniem bezprawnym - powiedział adwokat Andrzej Urbański w rozmowie z oko.press. Według niego jednym z narzędzi może być powołanie się na naruszenie dóbr osobistych. - Czyli nasze zdrowie, prawo do oddychania czystym powietrzem. jeżeli uznamy, iż to jedno z chronionych prawem dóbr osobistych, możemy domagać się ochrony. Ochrony czy to w postaci nakazania zaprzestania, czy też dokonania innych rzeczy koniecznych do usunięcia skutków naruszeń - dodał.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.