Polski konsument kończy rok 2024 z mieszanymi uczuciami. Inflacja wprawdzie zwolniła, ale ceny w sklepach przez cały czas przyprawiają o zawrót głowy. Najnowsze badanie Koszyka Zakupowego, przeprowadzone przez ASM SFA, rzuca światło na rzeczywistą sytuację w polskim handlu detalicznym i ujawnia znaczące różnice w cenach między poszczególnymi sieciami.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Przeciętna polska rodzina musi w tej chwili przeznaczyć ponad 300 złotych na podstawowy koszyk zakupowy. To kwota, która jeszcze niedawno wydawała się nierealna, a dziś stała się smutną rzeczywistością. W porównaniu z końcówką 2023 roku, za te same produkty płacimy średnio o 8,34 procent więcej. Szczególnie niepokojący jest fakt, iż aż w dziewięciu na trzynaście badanych sieci handlowych wartość podstawowego koszyka przekroczyła psychologiczną barierę 300 złotych.
Na pierwszej linii frontu cenowego znajduje się Auchan, który konsekwentnie utrzymuje pozycję lidera najniższych cen. Francuski gigant handlowy oferuje koszyk podstawowych produktów za 258,64 złotych. To wciąż niemało, zwłaszcza iż choćby w tej sieci ceny wzrosły o ponad 4 procent w porównaniu z poprzednim miesiącem. Tuż za Auchanem plasuje się Biedronka, gdzie ten sam zestaw produktów jest droższy o około 7 złotych. Podium zamyka Makro Cash & Carry z koszykiem droższym o 27 złotych od lidera.
Najbardziej zaskakującą informacją jest rekordowa różnica cenowa między najtańszą a najdroższą siecią. POLOmarket, który znalazł się na końcu zestawienia, oferuje te same produkty za 330,34 złotych – to aż 143,20 złotych więcej niż w najtańszym Auchan. Ta przepaść cenowa pokazuje, jak istotne dla domowego budżetu może być wybór miejsca zakupów.
Szczególnie niepokojący trend dotknął kategorii napojów, gdzie wzrost cen rok do roku przekroczył 24 procent. To największa podwyżka spośród wszystkich badanych grup produktów. Najmniejsze wahania cenowe zanotowano w kategorii dodatków, gdzie wzrost wyniósł nieco ponad 2 procent.
Ciekawym zjawiskiem jest również strategia cenowa poszczególnych sieci. Biedronka prowadzi w liczbie produktów oferowanych po najniższych cenach – aż 21 artykułów z badanego koszyka można było kupić tam najtaniej. Z kolei Netto zasłynęło z przeciwnej strategii, oferując największą liczbę produktów w najwyższych cenach.
Mimo iż według GUS inflacja w grudniu 2024 wyniosła 4,7 procent rok do roku, a średni wzrost cen w całym 2024 roku osiągnął poziom 3,6 procent, rzeczywiste doświadczenia konsumentów przy kasie mogą być znacznie bardziej dotkliwe. Szczególnie widoczne jest to w przypadku sieci Lidl, gdzie roczny wzrost cen koszyka przekroczył astronomiczne 32 procent.
Eksperci przewidują, iż wojna cenowa między sieciami handlowymi będzie się zaostrzać, co może przynieść korzyści konsumentom, ale tylko tym, którzy będą skrupulatnie śledzić promocje i porównywać ceny w różnych sklepach. Na razie jednak, mimo pojedynczych spadków cen w niektórych sieciach, ogólny trend wzrostowy wydaje się być niezachwiany.