W szpitalach ubywa łóżek nefrologicznych, w mniejszej liczbie placówek wykonywane są dializoterapie, coraz gorszy jest dostęp do nefrologów. Wszystko przez zbyt niskie wyceny procedur. Czy pacjenci z chorobami nerek są mniej warci niż ci z problemami serca lub płuc?
- Pacjent nefrologiczny jest odzwierciedleniem jakości systemu. Dializoterapia i przeszczepianie nerek to dług, który spłacamy, w stosunku do tych, którzy nie zostali rozpoznani i adekwatnie leczeni – stwierdził prof. Ryszard Gellert
- Większość chorób nerek jest konsekwencją innych schorzeń. Gdyby zacząć diagnozować osoby z grup ryzyka i zacząć leczyć ich nerki na czas, byłoby znacznie mniej chorych z zaawansowaną postacią choroby, mniej dializ, mniej przeszczepów i o wiele mniej kosztów z tym związanych
- W modelu nefrologicznej opieki koordynowanej chodzi o
to, żeby pracownicy POZ byli zainteresowani „wyłapaniem” pacjenta, zanim dojdzie u niego do zaawansowanego uszkodzenia nerek. Lekarz POZ powinien także pilnować i edukować osoby z grup ryzyka – ocenił Michał Dzięgielewski