Pod nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – przekazał w social mediach prezydent Karol Nawrocki. W odpowiedzi usłyszał od minister edukacji Barbary Nowackiej: zanim się wypisze, zawetuje, podpisze lub oburzy, naprawdę, warto czytać dokumenty!
Prezydent RP Karol Nawrocki poinformował w swoim wpisie na platformie X, iż wspólnie z żoną podjął decyzje o wypisania swojego syna z przedmiotu „Edukacja Zdrowotna”.
Jak prezydent uzasadnił swoją decyzję?
We wpisie w social mediach Karol Nawrocki napisał: „Pod niewinnie brzmiącą nazwą tego przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę, a na to nie może być zgody. Szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku do kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja. W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać”.
Wpis o tyle kontrowersyjny, iż pojawił się na pięć dni przed ostatecznym podjęciem decyzji przez rodziców o uczestnictwie dziecka z przedmiocie.
Jak informuje Związek Nauczycielstwa Polskiego osoby, które nie chcą, by ich dziecko uczęszczało na edukację zdrowotną, muszą złożyć rezygnację – termin to 25 września 2025 r.