Polacy mają podstawy wiedzy o zdrowiu psychicznym, ale brakuje otwartości w rozmowie o nim. Często przeceniamy własną kondycję psychiczną, nie dostrzegając związku pewnych symptomów np. zmęczenia czy zaburzeń snu z psychiką. Barierą dla wsparcia w kryzysie psychicznym jest najczęściej chęć radzenia sobie samodzielnie.
Raport Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk zrealizowany w ramach projektu Psychologia dla Społeczeństwa pt. “Dobrostan psychiczny w Polsce. Co myślimy o pomocy psychologicznej?” przedstawia stosunek polskiego społeczeństwa do sformalizowanego wsparcia zdrowia psychicznego. Przeprowadzone badanie ma być wstępem do poprawy odbioru różnych form pomocy w tym zakresie. Badaniem objęto 647 osób powyżej 18 r. ż. Mediana wieku wynosiła 48,7 lat. Zostało ono przeprowadzone w formie ankiety online. Odpowiedzi były zbierane przez ostatni kwartach 2024 roku.
Potrzeby w zakresie zdrowia psychicznego Polaków rosną. Mimo to nie obserwuje się dużego wzrostu liczby osób korzystających z profesjonalnej pomocy w tym obszarze zdrowia. Poznanie przyczyn tych rozbieżności być może pozwoli lepiej dostosować ofertę pomocy do grupy zmagającej się z różnymi problemami pogarszającymi kondycję psychiczną.
Badani mieli za zadanie ocenę swojego stanu zdrowia i dobrostan ogólny. 48 proc. ankietowanych pozytywnie oceniła swój stan zdrowia, natomiast dobrą notę swojej psychice wystawiło 64 proc. osób. Respondenci w wieku 65-74 lat oceniali swój stan zdrowia gorzej niż młodsi. Natomiast swój ogólny dobrostan, który zawierał aspekt psychospołeczny, seniorzy ocenili zdecydowanie lepiej niż młodsi.
Nie stwierdzono istotnych różnic w subiektywnej ocenie kondycji psychicznej pomiędzy osobami o różnym poziomie wykształcenia. Nie zaobserwowano też związku z wielkością miejscowości, w którym zamieszkujemy. Gorzej swój stan psychiczny oceniły kobiety, a także młodzi dorośli oraz osoby o zarobkach poniżej 3 tys. zł miesięcznie. Połowa badanych w ciągu miesiąca przed badaniem doświadczała objawów astenii, przy czym częściej doświadczały jej kobiety oraz młodzi dorośli. Epizody zmęczenia i osłabienia miało za sobą w ostatnim czasie 66 proc. ankietowanych.
Na zdrowie psychiczne wpływa jakość relacji z innymi. Prawie połowa respondentów podkreśliła, iż ma odpowiednią liczbę osób, na które może liczyć. Jednakże prawie 30 proc. osób odczuwało samotność w tygodniach poprzedzających badanie, a 13 proc. miało poczucie bycia odrzuconym. Samotność szczególnie doskwiera najmłodszym, czyli osobom w wieku 18-24 lata.
Inną zmienną wpływającą na dobrostan jest poczucie zagrożenia. Wśród badanych najbardziej zaznaczyło się ono w następujących obszarach: stan gospodarki, własne zdrowie oraz słuszność decyzji politycznych. Najrzadziej pojawiają się obawy o codzienne bezpieczeństwo oraz o możliwość bycia wykluczonym społecznie. Lęki w codziennym życiu najczęściej dotykają osoby w wieku 35-54 lata oraz osoby z wykształceniem podstawowym lub zawodowym.
Co czwarty badany spełniał kryteria, które mogą wskazywać na istniejące zaburzenie depresyjne. Objawy te były zdecydowanie częstsze u osób młodszych, u kobiet oraz u osób zarabiających najmniej. Z kolei prawie 15 proc. zmagało się w ostatnim czasie z przekonaniami o byciu obiektem spisków i prześladowań, czemu towarzyszyły niejednokrotnie natrętne myśli i zachowania kompulsywne. Co trzecią badana osoba miała problem z alkoholem.
Spośród badanych osób 15 proc. otrzymało kiedykolwiek diagnozę zaburzenia psychicznego. W tej grupie dominowali cierpiący z powodu depresji (77 proc. osób z taką diagnozą) oraz zaburzeń lękowych (55 proc. osób z diagnozą). Jednakże 83 proc. ankietowanych, pomimo często doświadczania różnego rodzaju dolegliwości związanych z pogorszeniem zdrowia psychicznego, nigdy nie miało postawionego rozpoznania.
Jak widać z badania, pomimo ogólnie dobrej oceny własnej kondycji psychicznej, wiele osób gorzej ocenia poszczególne elementy, które się na nią składają. Zdaniem autorów badania, świadczy to wyraźnie o niechęci do przyznawania się do problemów psychicznych choćby przed samym sobą.
Stosunek do pomocy psychologicznej ma związek z tym, czy dana osoba kiedykolwiek z niej korzystała. Gorsze nastawienie mają osoby, które nigdy nie zostały objęte tą formą wsparcia. Zaledwie 38 proc. badanych kiedykolwiek miało z nią styczność. Wliczając nie tylko usługi świadczone przez psychologów i psychoterapeutów, ale również konsultacje psychiatryczne, z profesjonalnej pomocy w zakresie zdrowia psychicznego korzystało 78 proc. respondentów.
Prawie połowa ankietowanych rozważała zgłoszenie się do psychologa czy psychoterapeuty, w tym 68 proc. osób myślało nad tym w ostatnim roku. Częściej myśli o skorzystaniu z fachowego wsparcia przekładają na czyny kobiety oraz osoby młode. Najczęściej po pomoc zgłaszały się osoby z problemami emocjonalnymi, doświadczające traumy czy kryzysu życiowego oraz odczuwające skutki dolegliwości fizycznych, a także osoby walczące z uzależnieniami. 16 proc. ankietowanych stwierdziło, iż nic nie zmotywuje ich do takiej decyzji.
Od skorzystania z profesjonalnej pomocy odciągają nie tylko własne, często błędne przekonania na jej temat, długie terminy do bezpłatnych świadczeń czy brak funduszy na odpłatne usługi. Najczęściej jest to jednak poczucie, iż samodzielnie uda się sobie pomóc. Skłonność do samodzielnego rozwiązywania problemów jest najbardziej nasilony u osób w podeszłym wieku. Do tej motywacji czasami dochodził wstyd.
Co ciekawe, większość osób prawidłowo odpowiada na pytania z podstawowej wiedzy na temat psychoterapii. Jednocześnie jednak część społeczeństwa buduje jej obraz na podstawie teorii spiskowych, które np. kładą znak równości pomiędzy psychoterapią i manipulacją, a 27 proc. badanych utożsamia ukończenie studiów psychologicznych z opanowaniem umiejętności czytania w myślach. Prawie 20 proc. respondentów podpisuje się natomiast po stwierdzeniem, iż farmakoterapia stosowana w psychiatrii przynosi zawsze więcej szkód niż pożytku. o ile chodzi o samą psychoterapię, to 22 proc. osób z niej korzystających nie było w stanie powiedzieć, w jakim nurcie realizowane są sesje. Alternatywne formy pomocy np. skorzystanie z usług bioenergoterapeutów, są rzadko praktykowane w problemach natury psychicznej. Korzystający z pomocy w zakresie zdrowia psychicznego wybierali najczęściej usługi bezpłatne w formie stacjonarnej.
Autorzy publikacji podkreślają konieczność edukacji dorosłych osób w zakresie form pomocy w problemach związanych ze zdrowiem psychicznym. Działania muszą wyjść na przeciw teoriom spiskowym oraz postawom, które odciągają osobę od szukania profesjonalnego wsparcia. Nie należy zapominać także o barierach ekonomicznych, czyli szerszej dostępności bezpłatnych świadczeń.