Nawet niewielkie ilości alkoholu zwiększają ryzyko chorób układu krążenia

termedia.pl 3 miesięcy temu
Zdjęcie: 123RF


Wbrew dotychczasowym opiniom spożywanie choćby niewielkich ilości alkoholu nie jest korzystne dla serca, a może wręcz zwiększać ryzyko chorób układu krążenia – przekonuje kardiolog Tomasz Rosiak.



Czerwone wino też szkodliwe

Specjalista z kliniki American Heart of Poland zwrócił uwagę, iż w powszechnej świadomości pokutują historyczne, nierzetelne badania sugerujące korzyści płynące ze spożywania alkoholu, zwłaszcza czerwonego wina, w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych.

– Obecne badania wskazują, że nawet spożycie poniżej dopuszczalnego progu 14 jednostek tygodniowo zwiększa ryzyko problemów sercowo-naczyniowych, nie wspominając o istotnym wzroście ryzyka chorób nowotworowych – wyjaśnił dr Tomasz Rosiak.

Za jednostkę alkoholu uważa się 10 ml czystego etanolu (8 gramów). Odpowiada to 250 ml piwa (mała butelka), 125 ml wina (lampka) czy kieliszkowi wódki.

– Badania potwierdzają, iż alkohol w znacznym stopniu przyczynia się do występowania takich chorób serca, jak kardiomiopatia rozstrzeniowa, nadciśnienie tętnicze, arytmie nadkomorowe (w tym migotanie przedsionków), miażdżyca, choroba wieńcowa, niewydolność serca i zawał serca, a także może pogarszać ogólny stan zdrowia układu krążenia – wymienił kardiolog.

Jak wyjaśnił, do rozwoju kardiomiopatii dochodzi dlatego, iż etanol i jego toksyczne metabolity uszkadzają komórki mięśnia sercowego. To osłabia jego strukturę i zaburza funkcjonowanie.

Alkohol jest bardziej trujący, niż sądzonoNaukowcy przyjrzeli się zależnościom między piciem alkoholu i różnymi chorobami. Potwierdzili znane wcześniej związki i odkryli nowe, np. z kataraktami czy niektórymi złamaniami. Badania na ten temat opublikowali w „Nature Medicine”.
Idź do oryginalnego materiału